Orban chce zobaczyć ukraińskich liderów na liście sankcyjnej UE. W tle śmierć rekruta
Rząd Węgier złożył we wtorek w Brukseli wniosek o natychmiastowe wpisanie ukraińskich liderów odpowiedzialnych za śmierć Węgra z Zakarpacia na unijną listę sankcyjną osób odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka - poinformował na Facebooku węgierski premier Viktor Orban. "Jozsef Sebestyen został pobity na śmierć w trakcie przymusowego poboru" - dodał.
2025-07-15, 12:56
Węgry wnioskują do UE o wpisanie ukraińskich liderów na listę sankcyjną
Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto stwierdził z kolei na platformie X, że "szokujące jest to, jak Bruksela i europejscy przywódcy przymykają oczy na nieludzki przymusowy pobór do wojska na Ukrainie". "Gdzie są organizacje pozarządowe, obrońcy praw człowieka, tak zwane niezależne media? Węgier został pobity na śmierć za odmowę pójścia na wojnę. To niedopuszczalne i trzeba się tym zająć" - zaznaczył minister spraw zagranicznych Węgier.
Szijjarto zapowiedział w poniedziałek, że Budapeszt będzie naciskał na UE, aby zajęła wspólne stanowisko w sprawie "brutalnego poboru do wojska, w wyniku którego jeden z Węgrów został pobity na śmierć".
Węgierski rekrut zmarł w Ukrainie. Nowa kampania nienawiści Orbana
W czwartek sekretarz stanu w węgierskim MSZ Levente Magyar poinformował, że w związku ze śmiercią obywatela Ukrainy z węgierskiej mniejszości na Zakarpaciu do siedziby resortu wezwano ambasadora Ukrainy w Budapeszcie. Według węgierskich władz ukraińscy rekruterzy mieli pobić mężczyznę, który stawiał opór przy próbie doprowadzenia go do komisji wojskowej.
Ambasada Ukrainy na Węgrzech napisała następnie na Facebooku, że przyczyną zgonu był zator płucny i odrzuciła oskarżenia. "Kategorycznie odrzucamy wszelkie zarzuty dotyczące przymusowego poboru do wojska, znęcania się lub łamania praw człowieka" - napisała placówka. Ambasada dodała, że Kijów jest otwarty na "przejrzyste śledztwo" w tej sprawie.
- Miliony pocisków dla Rosji. To prezent od Kim Dzong Una
- Nowy minister obrony Ukrainy. Zełenski wskazał swojego faworyta
- Betonowe kokony dla samolotów. Rosja chroni się przed dronami
Źródło: PAP/mg