Samolot runął na pole golfowe w Sydney. Są ranni [WIDEO]

Maszyna spadła na pole golfowe w Sydney

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w Australii. Niewielki samolot turystyczny Piper Cherokee wykonał awaryjne lądowanie na polu golfowym Mona Vale Golf Course na północnych plażach Sydney. Maszyna spadła na murawę około godziny 14, po starcie z Camden około godziny 13. Samolot miał docelowo wylądować w Wollongong - wynika z rejestrów lotów.

Na pokładzie znajdowali się instruktor pilotażu i jego uczeń. Jak poinformował Australijski Urząd Bezpieczeństwa Transportu (ATSB), obaj przeżyli wypadek i uniknęli poważniejszych obrażeń.

Świadkowie zdarzenia, którzy grali w tym czasie w golfa, obserwowali moment upadku maszyny. Na nagraniach widać, jak samolot przelatuje nad polem, a następnie uderza w ziemię.

Pomoc na miejscu i stan poszkodowanych

Na miejsce zdarzenia skierowano trzech ratowników medycznych i jednego inspektora. Dwaj mężczyźni, obaj w wieku około 50 lat, odnieśli lekkie obrażenia i zostali zaopatrzeni. Następnie przewieziono ich do szpitala Royal North Shore, gdzie przebywają w stanie stabilnym - poinformował rzecznik NSW Ambulance.

Szczątki samolotu były rozrzucone na polu golfowym, choć konstrukcja maszyny pozostała w większości nienaruszona. Australijski Urząd Bezpieczeństwa Transportu został powiadomiony o wypadku i prowadzi czynności wyjaśniające.

• Wypadek samolotu do Gdańska. Ewakuowano 68 osób
  
• "Wagon w krzakach 600 km od Polski". Internauci pytają, PKP odpowiada
• Masa wypadków, giną najmłodsi. "Rodzice nie mają pojęcia, co kupują"

Źródło: news.com.au/nł