Sinterklaas rozdaje dzieciom paczki na wypadek wojny. Dyskusja w Holandii

W emitowanym przez holenderską telewizję programie o Świętym Mikołaju pojawił się wątek wojenny. Dla najmłodszych przygotowano paczki ratunkowe na czas kryzysu. Program skrytykowali rodzice, jednak z przekazu zadowolony jest rząd. 

2025-11-17, 08:21

Sinterklaas rozdaje dzieciom paczki na wypadek wojny. Dyskusja w Holandii
Holenderski Święty Mikołaj Sinterklaas. Foto: PAP/EPA/JILMER POSTMA

Dziennik Sinterklaasa. Mikołaj otoczony przez wojsko 

Sinterklaas, odpowiednik Świętego Mikołaja, przypłynął statkiem parowym z Hiszpanii do Holandii. Tym samym rozpoczęło się coroczne szaleństwo, w które angażują się rodzice, szkoły i media. Zgodnie z tradycją Sinterklaas i jego pomocnicy, z których każdy ma na imię Piet, przywieźli dzieciom prezenty. Tym razem znalazły się wśród nich zestawy ratunkowe na wypadek wojny.

Telewizja publiczna codziennie emituje Dziennik Sinterklaasa, który dzieci i rodzice oglądają jak serial sensacyjny. Dziennikarze przez 3 tygodnie śledzą przygody Sinterklaasa i jego pomocników. W poprzednich latach musieli oni szukać zaginionych prezentów, a tym razem rozpoczęli przygotowania do wojny. Żołnierze otoczyli dom Sinterklaasa zasiekami, gdyż podejrzewali, że podłożono w nim bombę. Dzieciom zaś poradzono kupić zestawy ratunkowe na czas kryzysu. 

Rząd widzi korzyści. Zamówiono 250 tys. pakietów ratunkowych

"Pytanie nie brzmi czy coś się wydarzy, ale kiedy. Musicie wiedzieć, że teraz mieszkają tutaj żołnierze, więc nie ma miejsca na Sinterklaasa" - mówią w programie Pietowie. Rodzice krytykują program za opowiadanie małym dzieciom o wojnie. Zadowolony jest z kolei holenderski rząd, który od kilku miesięcy bezskutecznie przekonuje mieszkańców do przygotowania się na czas kryzysu. Rodzice potraktowali przekaz Pieta poważnie. Po emisji programu ponad 250 tys. z nich zamówiło pakiet ratunkowy

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Katarzyna van Rooijen

Polecane

Wróć do strony głównej