Kreml reaguje po słowach Tuska o dywersji. "Kwitnie rusofobia"

Kreml ostro zareagował na słowa Donalda Tuska o zatrzymaniu dwóch Ukraińców współpracujących z rosyjskimi służbami. Pieskow oskarżył Polskę o rusofobię i obwinianie Moskwy za akty wojny hybrydowej.

2025-11-18, 17:42

Kreml reaguje po słowach Tuska o dywersji. "Kwitnie rusofobia"
Kreml zarzuca Polsce rusofobię po słowach Tuska. Foto: GAVRIIL GRIGOROV/AFP/East News

Kreml oskarża Polskę o rusofobię

Kreml ostro zareagował na wystąpienie Donalda Tuska z wtorku 18 listopada, gdy premier poinformował, że za akty dywersji na trasie kolejowej Warszawa-Dorohusk odpowiadają dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że Polska "ulega rusofobii" i próbuje "wyprzedzić europejską lokomotywę" w obwinianiu Rosji o wszelkie przejawy wojny hybrydowej.

Pieskow w rozmowie z rosyjską telewizją państwową podkreślał, że Moskwa jest rzekomo obarczana odpowiedzialnością za każdy incydent, niezależnie od jego charakteru. Według Kremla reakcje Polski pokazują, że "kwitnie tam rusofobia".

Donald Tusk: sprawcami są Ukraińcy współpracujący z Rosją

W ostatnich dniach na linii kolejowej Warszawa-Dorohusk doszło do dwóch poważnych aktów sabotażu. Między 15 a 17 listopada w miejscowości Mika (woj. mazowieckie) eksplozja ładunku wybuchowego uszkodziła tor kolejowy. Z kolei w pobliżu stacji Gołąb (woj. lubelskie) pociąg z 475 pasażerami musiał gwałtownie hamować z powodu uszkodzenia infrastruktury.

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że służby zidentyfikowały sprawców. To dwóch obywateli Ukrainy, którzy od dłuższego czasu współpracowali z rosyjskimi służbami. Jak zaznaczył, celem Rosji nie jest jedynie fizyczne uszkodzenie infrastruktury, ale również wywołanie "dezorganizacji, chaosu, paniki, spekulacji i niepewności". Tusk przestrzegł przed nakręcaniem nastrojów antyukraińskich, szerzeniem dezinformacji i pochopnym wyciąganiem wniosków. Zapewnił również, że opinia publiczna będzie na bieżąco informowana o rozwoju sytuacji i działaniach służb.

Czytaj także:

Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/tw

Polecane

Wróć do strony głównej