Biały Dom uzgodnił plan pokojowy z Rosją? "Fakt dokonany"

Z Białego Domu płyną niepokojące doniesienia. Portal "Politico" podał, że amerykańska administracja zamierza przedstawić Ukrainie uzgodniony z Rosją plan jako "fakt dokonany". Tamtejsi urzędnicy uważają, że osłabiona pozycja prezydenta Wołodymyra Zełenskiego skłoni go do akceptacji. W takim scenariuszu wojna mogłaby się zakończyć jeszcze w listopadzie. 

2025-11-19, 17:39

Biały Dom uzgodnił plan pokojowy z Rosją? "Fakt dokonany"
Wołodymyr Zełenski, Donald Trump. Foto: ANDREW CABALLERO-REYNOLDS/AFP/East News

Biały Dom chce zmusić Ukrainę do porozumienia z Rosją?

Portal rozmawiał z urzędnikami administracji Donalda Trumpa, którzy przekazali, że propozycja USA "będzie rozsądna". Utrzymywali, że biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację na froncie oraz aferę korupcyjną w otoczeniu Zełenskiego, prezydent Ukrainy będzie zmuszony ją przyjąć

Oni czują, że mogą skłonić ich do zaakceptowania tego układu. Mówią, że jest rozsądny. To coś, co, według nich, będzie do przełknięcia dla Ukrainy - powiedziała reporterka "Politico" Dasha Burns w porannym podcaście portalu. Jak podano, Biały Dom jest zdania, że przełom w sprawie zakończenia wojny wkrótce nastąpi. 

Plan - według portalu - miał zostać opracowany podczas spotkania specjalnych wysłanników Donalda Trumpa i Władimira Putina. Steve Witkoff i Kiriłł Dmitrijew rozmawiali na ten temat w październiku w Miami, a szczegóły nadal nie są znane. Jak podał portal Axios, plan ma 28 punktów. Dmitrijew powiedział w rozmowie z Axios, że "czuje, iż rosyjskie stanowisko" zostało wzięte pod uwagę.

"Nie obchodzą nas Europejczycy"

Propozycja - według słów wysłannika Putina - ma obejmować nie tylko konflikt w Ukrainie. To szeroka koncepcja przywrócenia relacji pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi, uwzględniająca także "rosyjskie obawy w kwestiach bezpieczeństwa". Według "Politico" plan nie był konsultowany ani z Ukrainą, ani z Europą. Zresztą Amerykanie zdają się nie przywiązywać większej wagi do stanowiska Europy. 

Nie obchodzą nas Europejczycy. Chodzi o to, by Ukraina to zaakceptowała - miał powiedzieć jeden z amerykańskich urzędników. Do Kijowa poleciał sekretarz ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych Dan Driscoll, oraz szef sztabu sił lądowych gen. Randy George. Wiadomo, że to niezapowiedziana wizyta, a ma ona dotyczyć "omówienia warunków zakończenia wojny". 

Według Reutersa podczas wizyty w Stambule prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotka się z wysłannikiem Donalda Trumpa Stevem Witkoffem

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej