Zegarek z Titanica pobił rekord. Kryje się za nim wyjątkowa historia

Na brytyjskiej aukcji sprzedano kieszonkowy zegarek jednego z pasażerów Titanica. Czasomierz wyceniono na 1,78 miliona funtów, czyli około 8,5 miliona złotych. Na tak zawrotną cenę mógł wpłynąć fakt, że postać właściciela zegarka została uwieczniona w słynnym filmie Jamesa Camerona.

2025-11-24, 11:40

Zegarek z Titanica pobił rekord. Kryje się za nim wyjątkowa historia
Zegarek należący do pasażera Titanica został sprzedany za około 8,5 mln zł - podaje "Guardian". Foto: Associated Press/East News/ X/Screen X

Kieszonkowy zegarek wart 8,5 mln zł. Zatonął na Titanicu

Złoty zegarek marki Jules Jurgensen to najdroższa pamiątka z Titanica w historii - czytamy w  "The Guardian". Należał do Isidora Strausa, bawarskiego przedsiębiorcy żydowskiego pochodzenia, który wyemigrował do USA, gdzie został współwłaścicielem domu towarowego Macy's. Na eleganckim kieszonkowym czasomierzu widnieje wygrawerowana liczba "43" co może sugerować, że był to prezent na 43. urodziny.

Miłosna historia z Titanica. Żona została przy mężu do końca

W noc katastrofy na północnym Atlantyki Straus podróżował na Titanicu ze swoją żoną Idą. Byli jednymi z nielicznych pasażerów I klasy, którzy nie przeżyli zderzenia statku z górą lodową. To dlatego, że Isidor Straus nie skorzystał z miejsca w łodzi ratunkowej, choć mu je proponowano - miał 67 lat. Odmówił, nie chcąc korzystać z ewakuacji przed innymi. Jego żona nie chciała go opuścić, została więc z nim na pokładzie. Ostatni raz widziano ich siedzących na leżakach i trzymających się za ręce - pisze "Guardian". 

Historię Isidora i Idy Straus uwieczniono w słynnym filmie Jamesa Camerona "Titanic". W jednej ze scen pokazano parę leżącą na łóżku w czułych objęciach, podczas, gdy ich kabina wypełniała się wodą. - Strausowie byli symbolem wielkiej miłości - Ida odmówiła opuszczenia męża po 41 latach małżeństwa, gdy Titanic tonął. Ten rekordowy wynik aukcji jest dowodem szacunku, jakim są darzeni - powiedział "The Guardian" przedstawiciel domu aukcyjnego Henry Aldridge & Son Andrew Aldridge. 

Czytaj także: 

Źródła: The Guardian/Polskie Radio/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej