Trump przysypiał i ogłosił atak na Wenezuelę. "Śpiący Don" znów przyłapany

W sieci szeroko komentowane są nagrania z posiedzenia gabinetu w Białym Domu, podczas którego - według części obserwatorów - prezydent Donald Trump miał przysypiać, słuchając wystąpień sekretarza stanu Marco Rubio oraz szefa Departamentu Wojny Peta Hegsetha. Biały Dom nie odniósł się dotąd do komentarzy krążących w sieci.

2025-12-02, 21:49

Trump przysypiał i ogłosił atak na Wenezuelę. "Śpiący Don" znów przyłapany
Marco Rubio i Donald Trump. Foto: You Tube/White House

"Śpiący Trump" na posiedzeniu swojego gabinetu

Na udostępnionych w internecie nagraniach Trump miał pocierać uszy, przymykać powieki i sprawiać wrażenie, jakby walczył ze zmęczeniem w trakcie kilkugodzinnego spotkania. Komentatorzy natychmiast podchwycili temat, ironicznie pytając, czy "Śpiący Joe" - przydomek, jakim Trump przez lata określał Joego Bidena - nie został właśnie zastąpiony przez "Śpiącego Dona".

Posiedzenie, trwające ponad dwie godziny, było ostatnim spotkaniem gabinetu w tym roku. Prezydent poprosił na nim każdego z członków gabinetu o przedstawienie osiągnięć z pierwszego roku jego urzędowania.

Jednym z głównych punktów posiedzenia była również deklaracja dotycząca rozpoczęcia amerykańskich uderzeń na cele w Wenezueli. Trump zapowiedział, że działania przeciwko przemytnikom mają przenieść się z morza także na ląd. - Zaczniemy prowadzić uderzenia również na lądzie. Znamy trasy, wiemy, gdzie ci źli ludzie mieszkają. Zaczniemy wkrótce - mówił prezydent USA. - Wykończymy tych sukinsynów - dodał.

Trump poddał się badaniu rezonansem magnetycznym

W trakcie spotkania Trump zignorował pytania dotyczące swojego stanu zdrowia. Zbiegło się to w czasie z informacjami z Białego Domu, który wcześniej ujawnił więcej szczegółów na temat rezonansu magnetycznego wykonanego podczas corocznych badań lekarskich prezydenta. W oficjalnym komunikacie podano, że były to "zaawansowane badania obrazowe" jamy brzusznej i układu sercowo-naczyniowego. Zaznaczono, że cel badań był "profilaktyczny".

Trump skrytykował również media, zarzucając im pomijanie sukcesów administracji na granicy. - Ale zawsze można znaleźć coś nowego, na przykład: "Czy on jest zdrowy?" - mówił z ironią. - Biden był świetny - dodał sarkastycznie.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio

Polecane

Wróć do strony głównej