Wyłączone kamery na granicy Białorusi z Polską i Litwą
Państwowy Komitet Graniczny Białorusi wyłączył na kilka godzin kamery monitorujące na trzech przejściach granicznych z Litwą i Polską - tak twierdzą białoruskie media, powołując się na użytkowników mediów społecznościowych.
2025-12-13, 17:00
Wyłączono kamery na kilku przejściach granicznych?
Miało to miejsce przed południem - czytamy na stronie Radia Swoboda. Gdy pojawiła się informacja o spotkaniu Aleksandra Łukaszenki ze specjalnym wysłannikiem USA na Białoruś Johnem Coale'em, kamery jeszcze działały. Niezależny białoruski portal "Nasza Niwa" zauważył, że kamery na przejściu granicznym Kamienny Łuh zostały wyłączone dzisiaj, około godziny 12:00 czasu białoruskiego.
Kamery zostały wyłączone również na przejściach granicznych w Brześciu (po polskiej stronie Terespola) i Berastawicy (po polskiej stronie Bobrowników). O godzinie 11:42 (12.42) polskiego czasu kanał Telegram Pul Pierwego, zbliżony do biura Alaksandra Łukaszenki, Pul Pierwogo, poinformował o rozpoczęciu negocjacji z delegacją amerykańską.
Wieczorem około 17.40 działały kamery na stronie internetowej przejść Kamiennyj Łuh i Brzeście. Nie działały kamery na stronie internetowej przejścia w Berestawicy.
Opozycja przygotowywała się do przyjęcia działaczy w Polsce i na Litwie
Internauci wiązali to wcześniej z możliwym przewozem dużej grupy więźniów politycznych przez przejścia graniczne Polski i Litwy. Jednak okazało się, że białoruskich więźniów wywieziono w większości na Ukrainę. Tylko 9 osób, w tym Alesia Bialackiego, laureata pokojowej Nagrody Nobla, zawieziono do ambasady Białorusi w Wilnie. Do ambasady w Wilnie pojechała także żona Coale'a, która przeprowadziła wywiad z Alaksandrem Łukaszenką.
Z kolei w Ukrainie uwolnionych Ukraińców i Białorusinów witał między innymi szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), Kyryło Budanow. Wicepremier Paweł Łatuszka mówił potem w TVP Info, że opozycja białoruska przygotowywała się do przyjęcia dużej grupy uwolnionych w Polsce i na Litwie.
Reżim Łukaszenki uwolnil 123 osoby. W komunikacie Łukaszenki mowa jest o 156 osobach, które "ułaskawił" od końca listopada i że ma to związek ze zniesieniem sankcji amerykańskich. Podczas wizyty w Mińsku 12-13 grudnia wysłannik USA ds. Białorusi John Coale, ogłoszono zniesienie sankcji USA na Białoruś, dotyczących soli potasowych. Wśród uwolnionych nie ma Andrzeja Poczobuta.
Źródło: nn.by/Radio Swoboda/inne/https://gpk.gov.by/en/border-crossing/visa-free/https://gpk.gov.by/en/situation-at-the-border/information-about-checkpoints/berestovitsa/