Media: Załużny chce odejść z placówki w Londynie. Stanie w szranki z Zełenskim?
Wałerij Załużny ma w styczniu ustąpić ze stanowiska ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Ukraińskie media poinformowały o tym po rozmowie ze źródłami z kręgów politycznych. Nie wiadomo jakie stanowisko obejmie były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy. Niewykluczony jest jego start w wyborach prezydenckich, gdzie miałby sporą szansę na wygraną z obecnym prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
2025-12-29, 09:50
Media: Załużny rezygnuje ze stanowiska ambasadora
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii i były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny na początku stycznia chce ustąpić ze stanowiska na placówce w Londynie - poinformowało ukraińskie Radio NV za czterema źródłami z kręgów politycznych i dyplomatycznych.
Załużny premierem? Możliwe scenariusze
Według rozmówców rozgłośni zbliżonych do kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Załużny poinformował szefa państwa o swoich planach podczas wizyty w Kijowie kilka tygodni temu.
"On i prezydent omawiali różne stanowiska dla Załużnego, od premiera po szefa kancelarii prezydenta, jednak w tamtym momencie nie wykazał on tym żadnego zainteresowania" - przekazały źródła. Według innych rozmówców Załużny przez pewien czas rozważał stanowisko ambasadora Ukrainy w USA lub powrót do funkcji naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, jednak na razie nie zapadły w tej sprawie żadne decyzje. "O zmianie ambasadora w USA na razie nie ma mowy" - napisało Radio NV.
- Załużny prawdopodobnie chce wrócić do Kijowa, może ogłosić to już 4-5 stycznia (...), jeśli nic nie wpłynie na jego decyzję - powiedziało jedno ze źródeł. Sam ambasador w Londynie na razie nie skomentował tych doniesień.
Załużny wygrałby wybory prezydenckie?
Generał Wałerij Załużny został zwolniony ze stanowiska naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy 8 lutego 2024 roku. 9 maja 2024 roku został mianowany ambasadorem Ukrainy w Wielkiej Brytanii.
Załużny cieszy się dużą popularnością w Ukrainie i - zdaniem ekspertów - może z powodzeniem wystartować w wyborach prezydenckich po zakończeniu wojny.
Według sondażu firmy SOCIS, opublikowanego 24 grudnia przez portal Ukrainska Prawda, gdyby w najbliższym czasie w Ukrainie odbyły się wybory prezydenckie i wzięliby w nich udział Załużny oraz Zełenski, obaj weszliby do drugiej tury. W pierwszej turze uzyskaliby odpowiednio 22 i 21 proc. poparcia. W drugiej turze wyraźną przewagę utrzymałby Załużny z wynikiem 64 proc. wobec 36 proc. dla Zełenskiego. Gdyby Załużny nie wziął udziału w wyborach prezydenckich, to do drugiej tury najprawdopodobniej weszliby Zełenski i szef wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow. W takim przypadku zwyciężyłby Budanow z wynikiem 56 proc. wobec 44 proc. dla Zełenskiego.
Czytaj także:
- "Stalowa Granica" odpaliła drony. Cios w rosyjskie zaplecze
- Zełenski nie mógł się powstrzymać. Jego reakcja na słowa Trumpa obiegła internet
- Strategiczne partnerstwo z Ukrainą. "Niezwykle ważna rola w subregionie"
Źródła: PAP/PolskieRadio/ JL