"Stalowa Granica" odpaliła drony. Cios w rosyjskie zaplecze

Schrony Rosjan zniszczone. Udany atak dronami

Atak przeprowadzili operatorzy dronów z kompanii "Aquilla", działającej w ramach brygady "Stalowa Granica". "W ciągu minionej doby na kierunkach północno-słobożańskim oraz kurskim pogranicznikom udało się wyeliminować co najmniej 2 najeźdźców, zniszczyć 5 wrogich schronów oraz 2 anteny" - poinformowano.

Ponadto zniszczony został jeden zakamuflowany rosyjski pojazd transportowy. Służba Graniczna Ukrainy opublikowała nagranie, na którym widać, jak kolejne cele są eliminowane przez bezzałogowce.

Z kolei w niedzielę doszło do ataku dronami oraz pociskami na Chersoń, położony na południu Ukrainy. Zmasowany ostrzał Rosjan wycelowany był w dzielnice mieszkalną i infrastrukturę energetyczną. Część dzielnic została pozbawiona prądu. Pięć osób jest rannych.

Zełenski po spotkaniu z Trumpem

Tymczasem na szczeblu przywódców państw odbywają się spotkania, które mają przyczynić się do końca wojny w Ukrainie. W niedzielę ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Później na konferencji prasowej mówił o postępach i ustaleniu m.in. w 100 proc. warunków amerykańskich gwarancji dla Ukrainy i niemal całkowicie warunków gwarancji europejskich.

Niemniej ukraińskie i zachodnie media wstrzemięźliwie komentują efekty spotkania. Pojawia się określenie "szkwał informacyjny" i dopowiedzenie, że "w wielu kluczowych kwestiach strony pozostały przy wcześniejszych stanowiskach". - Trudno ustalić co naprawdę się dzieje, ponieważ na pierwszy rzut oka nie ma progresu - tak skomentował wydarzenia na Florydzie Mark Stone dziennikarz Sky News.

• Spotkanie Zełenski-Trump. "Jesteśmy na ostatnim etapie rozmów"
• Ukraina uderza w GRU. Eksplodowała baza motorówek na Krymie
• Rosja nie ochroniła Valdai. Drony rozerwały kopułę

Źródło: Polskie Radio/ms