"Nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę". Polski MSZ o zaprzysiężeniu Łukaszenki

2020-09-23, 16:02

"Nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę". Polski MSZ o zaprzysiężeniu Łukaszenki
Aleksandr Łukaszenka. Foto: PAP/EPA/ANDREI STASEVICH / BELTA / HANDOUT

"Prezydent wybrany w niedemokratycznych wyborach nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę niezależnie od tego czy zaprzysiężenie będzie potajemne, czy oficjalne" - oświadczyło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w kontekście środowych wydarzeń na Białorusi.

W środę przed południem białoruska państwowa agencja BiełTA podała, że Alaksandr Łukaszenka objął funkcję prezydenta Białorusi. Inauguracja odbyła się bez wcześniejszych zapowiedzi. O złożeniu przysięgi przez Łukaszenkę poinformowano po fakcie.

Powiązany Artykuł

Białoruś 1200.jpg
"Nie pogodzimy się ze sfałszowanymi wyborami". Białoruska opozycja wzywa do obywatelskiego nieposłuszeństwa

"MSZ odnotowuje dzisiejsze wydarzenia na Białorusi. Prezydent wybrany w niedemokratycznych wyborach nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę niezależnie od tego czy zaprzysiężenie będzie potajemne, czy oficjalne" - napisał polski resort dyplomacji w stanowisku opublikowanym na Twitterze. 

Polska - podobnie jak wszystkie kraje UE - nie uznaje wyborów na Białorusi za wolne i demokratyczne. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przedstawiciele państw członkowskich wielokrotnie nawoływali do powtórzenia wyborów prezydenckich, a w związku z fałszerstwami wyborczymi i brutalnym tłumieniem protestów obywatelskich "27" podjęła decyzję o nałożeniu sankcji na osoby odpowiedzialne za nadużycia.

REKLAMA

Posłuchaj

Białoruś: inauguracja A. Łukaszenki bez zapowiedzi i transmisji w mediach. Relacja Włodzimierza Paca (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

 

Przedstawiciele różnych państw członkowskich UE podkreślali w środę, że Łukaszenka stracił legitymację do rządzenia. Prezydent Litwy Gitanas Nauseda powiedział w środę, że Litwa nie uznaje Alaksandra Łukaszenki za prawowitego przywódcę Białorusi, a ceremonia inauguracji w Mińsku nie zmienia tej sytuacji. Również rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że Niemcy nie uznają Alaksandra Łukaszenki za prezydenta Białorusi mimo jego środowej inauguracji.

Czytaj również:

Szefowa MSZ Szwecji Ann Linde oświadczyła w środę na Twitterze, że Alaksandr Łukaszenka stracił demokratyczną legitymację do rządzenia Białorusią. Podobne stanowisko zajął minister spraw zagranicznych Słowacji Ivan Korczok, a minister spraw zagranicznych Czech Tomasz Petrziczek, napisał na Twitterze, że inauguracja Alaksandra Łukaszenki jest nieprawomocna, ponieważ wybory nie były ani wolne, ani uczciwe.

REKLAMA

Od 9 sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka z wynikiem 80,1 proc. Liderka opozycji Swiatłana Cichanouska miała zdobyć, według Centralnej Komisji Wyborczej, zaledwie 10,1 proc. głosów. Obywatele sprzeciwiający się reżimowi Łukaszenki są represjonowani.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej