Portugalskie media: pogłębia się niechęć Ukrainy do Niemiec
Portugalscy komentatorzy, omawiając środową wizytę w Kijowie prezydentów Polski i państw bałtyckich, z której wykluczony został przywódca RFN wskazują, że władze Ukrainy z coraz większą nieufnością i dystansem traktują Niemcy.
2022-04-13, 13:46
Dziennik "Publico" zauważa, że w podróży prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii miał również wziąć udział Frank-Walter Steinmeier, ale strona ukraińska nie zgodziła się na to ze względu na "błędy z przeszłości" tego niemieckiego polityka.
Pobłażliwość wobec Moskwy
Lizbońska gazeta przypomina, że brak udziału Steinmeiera w podróży określanej jako "gest solidarności" z Ukrainą wynika z faktu, że w ocenie Kijowa obecny prezydent Niemiec prezentował zbyt pobłażliwą postawę wobec Moskwy, gdy pełnił funkcję szefa niemieckiej dyplomacji (2005-2009 i 2013-2017).
"Jako minister spraw zagranicznych Steinmeier asystował rosyjskiej inwazji na Krym, a także umacniał stosunki z Kremlem w dziedzinie energetyki" - napisał "Publico".
Zarówno stołeczny dziennik, jak i telewizja SIC odnotowują, że w przeciwieństwie do Niemiec Polska jest postrzegana dziś przez Ukrainę jako wiarygodny sojusznik i duże wsparcie na arenie międzynarodowej.
REKLAMA
"Wyraźny sygnał"
Portal telewizji ARD zwraca uwagę, że fakt, że "prezydent (Ukrainy Wołodymyr) Zełenski nie chce spotkać się z szefem państwa niemieckiego" to "wyraźny sygnał (pokazujący), jaka jest obecnie pozycja Niemiec na Ukrainie". Powodem odmowy "jest oczywiście kurs Steinmeiera w ostatnich latach, który Kijów uważa za zbyt przyjazny Rosji" - dodaje, podkreślając, że dopiero teraz "staje się naprawdę jasne, w jakim stopniu polityka Niemiec wobec Rosji (...) wywołała niepokój i niezadowolenie w Kijowie".
- Brutalna napaść Rosji. Steinmeier: Niemcy i Polska stoją ramię w ramię. Jesteśmy solidarni z Ukrainą
- Andrzej Duda: Rosja pokazała, że nie szanuje żadnych umów, które zawiera
dz
REKLAMA