35 nalotów w ciągu doby. Rosjanie szturmują zakłady Azowstal w Mariupolu

W ubiegły czwartek Władimir Putin ogłosił zdobycie Mariupola przez Rosję i polecił odizolować ukraińskie siły przebywające na terenach zakładów metalurgicznych Azowstal bez przeprowadzania szturmu na fabrykę.

Naloty na Azowstal

Azowstal to ostatni punkt ukraińskiej obrony w Mariupolu. Na ternie zakładów metalurgicznych ukrywa się około tysiąca cywilów. Stacjonują tam także obrońcy miasta - żołnierze pułku Azow - którzy poinformowali, że Rosjanie kontynuują ostrzał. 

W ciągu ostatnich 24 godzin siły rosyjskie przeprowadziły 35 nalotów - poinformował pułk. "Żołnierze pułku Azowskiego udzielają pierwszej pomocy i dokładają wszelkich starań, aby uwolnić cywilów z gruzów" - przekazano w komunikacie. 

Tragedia Mariupola

Mariupol jest najbardziej doświadczonym przez wojnę miastem na Ukrainie. Od początku marca miasto oblegają rosyjskie wojska. Sytuacja humanitarna jest katastrofalna. 

Burmistrz Mariupola poinformował, że od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w mieście zginęło do 20 tysięcy cywilów. Według ukraińskiego wywiadu w Mariupolu jest 13 rosyjskich ruchomych krematoriów. Rada Miejska doniosła, że Rosjanie starają się pozbyć świadków popełnianych zbrodni zabijając ich, lub umieszczając w tak zwanych "obozach filtracyjnych".

Próby ewakuacji cywilów z oblężonego Mariupola najczęściej kończą się niepowodzeniem. Szacuje się, że oblężonym Mariupolu pozostaje około 100 tysięcy cywilów.

• Rosjanie wywożą ciała ofiar z Mariupola. "Wrzucają je do 300-metrowego okopu"
• Prezydent Ukrainy: w Mariupolu faktycznie nie ma żadnego nieuszkodzonego budynku

Zdobycie Mariupola umożliwiłoby Rosji stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu oraz pozwoliłoby Kremlowi uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu. Miałoby też niebagatelne znaczenie propagandowe.

kp