Premier: głosy ws. oddania części terytorium Ukrainy były w Davos napiętnowane

- Głosy, które pojawiają się na Zachodzie, a które dotyczą rad oddania części terytorium Ukrainy na rzecz Rosji, były w Davos raczej napiętnowane jako wychodzenie przed szereg - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

2022-05-25, 10:20

Premier: głosy ws. oddania części terytorium Ukrainy były w Davos napiętnowane
Premier w Domu Ukraińskim w Davos podczas Światowego Forum Ekonomicznego. Foto: Twitter/@PremierRP

Podczas wizyty w firmie Siltec w podwarszawskim Pruszkowie szef rządu Mateusz Morawiecki zapytany został o państwa, które doradzają Ukrainie oddanie części terytorium na rzecz Rosji. Premier podkreślił, że podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos Ukraina była tematem numer jeden.

Chęć oddania części terytorium Ukrainy

- Rozmawialiśmy o różnych scenariuszach, dlatego mogę powiedzieć, że wśród moich rozmówców nie było śladu takiego myślenia. Był wielki szacunek i wielki podziw dla Ukrainy za walkę o wolność, suwerenność, integralność terytorialną - odpowiedział.

Przekazał, że "głosy, które pojawiają się na Zachodzie, a które dotyczą oddania części terytorium Ukrainy, były raczej napiętnowane jako wychodzenie przed szereg".

Premier zaznaczył, że taka decyzja powinna być suwerenną decyzją narodu ukraińskiego i państwa ukraińskiego. Jednocześnie zauważył, że Ukraina ponosi ogromne ofiary także po to, by walczyć o wolność i bezpieczeństwo całej Europy. 

REKLAMA

- Zostawmy w ich rękach te podstawowe decyzje w czasie, kiedy codziennie kilkadziesiąt, a czasem kilkaset osób ginie na Ukrainie właśnie po to, żebyśmy także my byli bezpieczni, żebyśmy po raz kolejny nie wpadli w ruską niewolę - zaapelował Morawiecki. 

Apel o rezygnację z ropy

- Apeluję, żeby Węgrzy jak najszybciej zrezygnowali z ropy rosyjskiej - powiedział premier Mateusz Morawiecki pytany o list premiera Viktora Orbana ws. wstrzymania dyskusji na szycie UE dotyczącej embarga na ropę z Rosji.

W środę podczas wizyty w firmie Siltec w podwarszawskim Pruszkowie premier Mateusz Morawiecki został zapytany m.in. o list premiera Węgier Viktora Orbana do przewodniczącego Rady Europejskiej Charles'a Michela, w którym sprzeciwia się on dyskusji na szczycie UE o unijnym embargu na ropę z Rosji. Premier był pytany, czy rozmawiał z Orbanem i czy apelował do niego w tej sprawie.

REKLAMA

Czytaj także:

- Apeluję, żeby Węgrzy jak najszybciej zrezygnowali z ropy rosyjskiej - podkreślił szef rządu. - Jednak żeby przedstawić całość sytuacji, trzeba powiedzieć, że jest kilka krajów, które mają problem z bardzo szybkim odejściem od rosyjskiej ropy. To są państwa, które nie mają dostępu do morza, nie mają dostępu do baz przeładunkowych, takiego jak chociażby my mamy, czy inne państwa. Mówię tutaj właśnie o Węgrzech, ale także o Republice Czeskiej, Słowacji i Austrii - mówił Morawiecki.

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej