Będzie embargo na import złota i wysokiej technologii z Rosji? Ambasadorowie krajów UE podejmą dziś decyzję
Ambasadorowie unijnych krajów mają zaakceptować dziś kolejny pakiet sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę. Jest w nim między innymi embargo na import złota, produkty wysokiej technologii. Jest także propozycja objęcia restrykcjami kolejnych 50 osób i firm, które będą miały zablokowane majątki w Europie - podaje Beata Płomecka, korespondent Polskiego Radia w Brukseli.
2022-07-20, 05:10
- Cena ekonomiczna, którą musi zapłacić Rosja za agresję, musi być coraz wyższa. Celem jest zmuszenie Rosji do zakończenia wojny - tak o kolejnym pakiecie sankcji mówił wiceprzewodniczący Komisji Marosz Szewczowicz.
Dziś nie powinno być żadnych problemów z przyjęciem sankcji. Sam pakiet nie jest bardzo ambitny, na co zwracała uwagę Polska, domagając się jego zaostrzenia. Chodzi na przykład o usunięcie wyjątków. - Rosja nie może eksportować złota do krajów Unii w żadnej postaci, surowca złota, ale tam zapomniano o wyrobach jubilerskich - mówił w poniedziałek w Brukseli minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
Polska uważa też, że sankcjami należy objąć wszystkich rosyjskich producentów broni, kolejne banki, oraz że wprowadzone powinno być embargo gazowe.
Polska propozycja
Ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś zgłosił w poniedziałek w Brukseli propozycje znacznego zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Na liście, którą widziała brukselska korespondentka Polskiego Rada Beata Płomecka, jest między innymi embargo na gaz płynny LPG, gaz ziemny, są kolejne rosyjskie banki, kolejne firmy i producenci broni. Polska zaproponowała też usunięcie wprowadzonych wyjątków.
REKLAMA
- Następnym krokiem powinno być embargo gazowe, zanim Putin zdecyduje za nas o odcięciu dostaw do Europy, co nastąpi zapewne w ciągu kilku tygodni - tak według relacji unijnych dyplomatów miał powiedzieć na spotkaniu ambasador Polski Andrzej Sadoś.
Zaproponował też objęcie sankcjami kolejnych firm z sektora wojskowego i tych zajmujących się propagandą. Wymienił między innymi holding Technodinamika czy firmę Miranda Media, filię rosyjskiej państwowej firmy telekomunikacyjnej. - Ponadto sankcje na producentów broni współpracujących z armią rosyjską to kwestia wiarygodności Unii Europejskiej - miał podkreślać ambasador Andrzej Sadoś.
- Nowy pakiet unijnych sankcji. Szef MSZ: powinny być bardziej ambitne
- Zwiększenie funduszu na broń dla Ukrainy. Jest wstępna zgoda UE
dz
REKLAMA
REKLAMA