Rosyjska telewizja chce unieważnienia sankcji. Sąd UE wydał postanowienie
Sąd Unii Europejskiej odrzucił wniosek oddziału telewizji RT (dawniej Russia Today) we Francji o unieważnienie sankcji nałożonych przez Wspólnotę. Przewidują one zakaz nadawania na terenie Unii i zostały wprowadzone po ataku Rosji na Ukrainę. Informuje z Brukseli korespondentka IAR Beata Płomecka.
2022-07-27, 14:15
Francuski oddział RT zaskarżając europejskie sankcje do Sądu w Luksemburgu, pisało o braku kompetencji Unii w tym zakresie, o łamaniu prawa do obrony, naruszenia wolności wypowiedzi i informacji. Unijny Sąd odrzucił wszystkie argumenty. Uzasadnił, że restrykcje były proporcjonalne, konieczne i precyzyjne, a materiał dowodowy spójny. Sędziowie orzekli, że Rada Unii Europejskiej wykazała, że telewizja RT we Francji aktywnie wspierała rosyjską politykę destabilizacji i agresji na Ukrainie, że rozpowszechniała informacje uzasadniające agresję militarną i że stanowiło to bezpośrednie zagrożenie dla porządku publicznego i bezpieczeństwa w Unii.
Po rosyjskiej napaści na Ukrainę kraje członkowskie zdecydowały się na blokadę rosyjskie mediów. Jako pierwsze sankcjami zostały objęte telewizji RT i agencja Sputnik.
Nowy pakiet sankcji
Kolejne sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji weszły w życie. Uzgodnione ostatecznie przed południem restrykcje zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym. Zawierają one m.in. nowe wymogi dotyczące osób wpisanych na tzw. czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi majątkami.
W najnowszym pakiecie, który uzupełnia sześć dotychczas nałożonych, jest embargo na import złota - najważniejszego towaru eksportowego Rosji po surowcach energetycznych. Na wniosek Polski embargo obejmuje też biżuterię.
REKLAMA
Pakiet sankcyjny rozszerza również listę produktów, których eksport do Rosji jest zakazany. Chodzi o produkty najnowszej technologii oraz farmaceutyczne i chemiczne podwójnego zastosowania - do celów cywilnych i wojskowych. Nowością jest zobowiązanie osób wpisanych na czarną listę do ujawnienia swojego majątku. Jeśli tak się stanie, wtedy zostanie on zamrożony. Jeśli osoba objęta sankcjami zatai swój majątek, będzie to złamanie prawa i może prowadzić do konfiskaty, w zależności od przepisów obowiązujących w unijnych krajach.
Posłuchaj
Nowe nazwiska na "czarnej liście"
W ramach sankcji, które weszły dziś w życie, na czarną listę zostało dopisanych kolejnych 48 osób. Są to m.in. członkowie gangu motocyklowego "Nocne Wilki" wraz z ich liderem Aleksandrem Załdostanowem, przyjacielem Władimira Putina.
Na liście są też zdrajcy Ukrainy współpracujący z rosyjskim okupantem, m.in. Konstantin Iwaszczenko - samozwańczy mer Mariupola.
Są również kolejni wojskowi, politycy, członkowie rodzin znanych oligarchów. Sankcje dotykają także przedstawicieli świata kultury. Wśród 9 podmiotów, których aktywa na terenie Unii będą zamrożone, jest firma z sektora zbrojeniowego, ponownie gang motocyklowy "Nocne Wilki", a także fundacja Russkij Mir - narzędzie ideologicznej propagandy Putina w postsowieckich krajach.
REKLAMA
as
REKLAMA