Rosjanie masowo wywozili cywilów na Białoruś. Nowe fakty ws. okupacji podkijowskich miejscowości
Komendant policji ukraińskiej w obwodzie kijowskim Andrij Niebytow oświadczył, że podczas okupacji obwodu kijowskiego Rosjanie przymusowo wywozili ludność cywilną na tereny Białorusi. Powiadomiło o tym Radio Swaboda.
2022-08-01, 12:27
W lutym i marcu Rosjanie tworzyli w Hostomelu, Buczy i Irpieniu pod Kijowem ciężkie warunki życia dla cywilów i zmuszali ich do wyjazdu na Białoruś, gdzie stacjonują wojska rosyjskie. Los tych ludzi pozostaje niewiadomy.
Andrij Niebytow w programie telewizyjnym "UARazom" wezwał Ukraińców wywiezionych na Białoruś i do Rosji do kontaktu z władzami ukraińskimi.
Białorusini, mieszkający w obwodzie homelskim przy granicy z Ukrainą, świadczą, że wywózki na Białoruś miały dotyczyć tysięcy Ukraińców.
Czytaj także:
REKLAMA
- Katastrofalna sytuacja humanitarna w obwodzie ługańskim. Rosjanie nie zabierają zwłok z ulic
- Zachód zdradzi Ukrainę? Ekspert ostrzega przed niebezpiecznym scenariuszem. "Pomaga się silnym"
Wywózki i obozy filtracyjne
Masowe wywózki to znany element rosyjskiej okupacji. W kwietniu Rosjanie wywieźli m.in. do Rosji ponad 30 tys. mieszkańców oblężonego Mariupola.
- Wywożą ich do swoich tzw. obozów filtracyjnych, które znajdują się w pobliżu Mariupola. (…) Rozdzielają kobiety z dziećmi i mężczyzn. Dzielą ich według wieku. I potem zabierają im dokumenty, które potwierdzają, że są obywatelami Ukrainy - informował wówczas szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.
Następnie mieszkańcy otrzymują "zaświadczenia" i są dalej wywożeni na tereny tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i do Rosji.
Zobacz również: Paweł Kowal w Polskim Radiu 24
kp
REKLAMA
REKLAMA