Białoruś: apel oskarżonych w tzw. sprawie Autuchowicza. "Nasze życie jest zagrożone"
Na Białorusi oskarżeni w tak zwanej sprawie Autuchowicza wystosowali apel, w którym zaalarmowali, że ich życie i zdrowie są zagrożone. Autorzy apelu podkreślają także, że dowody przeciwko nim zostały sfabrykowane.
2022-08-04, 16:40
Na Białorusi czworo oskarżonych w tak zwanej sprawie Autuchowicza wystosowało apel, w którym podkreślili, że zagrożone jest ich życie i zdrowie. Apel wystosowali osadzeni w więzieniu: Uładzimir Hundar, Halina Dzierbysz, Wolha Majorawa i Iryna Mielcher.
Autorzy apelu podkreślają, że funkcjonariusze sfabrykowali dowody przeciwko nim. Informują też o wzmocnieniu wywieranej na nich przez funkcjonariuszy presji, zarówno fizycznej jak i psychicznej. Stosowanie represji zarzucają między innymi naczelnikowi więzienia w Grodnie.
Białoruski reżim zarzuca im działalność w grupie terrorystycznej. Grupą miał kierować Mikałaj Autuchowicz - były więzień polityczny.
Procesy polityczne
Na Białorusi zapadły kolejne wyroki w procesach politycznych. Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" powiadomiło, że sąd w Mińsku skazał Siarheja Pietruszenkę na 6 i pół roku łagru za rzekome "podsycanie wrogości społecznej".
REKLAMA
Siarhej Pietruszenka zbierał i publikował w internecie informacje dotyczące funkcjonariuszy milicji, którzy wyjątkowo aktywnie brali udział w zdławieniu protestów społecznych w 2020 roku po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Został on aresztowany w czerwcu zeszłego roku. Proces był niejawny.
Z kolei sąd w Prużanach skazał Wiktorię Anochawę-Żurauliową na grzywnę za rzekome "rozpowszechnienie materiałów ekstremistycznych". Dwa lata temu opublikowała ona link opozycyjnego portalu.
To jest już drugi wyrok Wiktorii Anochawy-Żurauliowej. W 2020 roku została skazana na 3 lata przymusowych prac w zawieszeniu za krytykę Aleksandra Łukaszenki. Kobieta wychowuje 13 dzieci.
- Skazanie dziennikarki TVP. Lichocka: UE powinna nałożyć na Białoruś dalsze sankcje
- Amerykańska koszykarka w rosyjskim areszcie. Grozi jej do 10 lat w kolonii karnej
- Wyrok dla dziennikarki TVP na Białorusi. Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy apeluje o jego anulowanie
es
REKLAMA