Ambasador USA przy ONZ: za wojnę na Ukrainie Afryka może zapłacić głodem
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield oświadczyła w piątek, że za wojnę na Ukrainie wysoką cenę zapłaci Afryka, której grozi głód, zwłaszcza w regionach subsaharyjskich. Dodała, że brak bezpieczeństwa żywnościowego dotyczy tam 40 mln ludzi.
2022-08-05, 20:20
Afrykańczycy "nie chcą być zmuszani do opowiedzenia się po jednej ze stron" konfliktu, jak w latach zimnej wojny, ale powinni znać fakty dotyczące tej wojny - oceniła ambasador, odnosząc się do tego, że kraje Afryki w dużej mierze odmówiły potępienia agresji Rosji na Ukrainie.
- Rosja systematycznie przejmuje niektóre z najbardziej żyznych terenów uprawnych (na Ukrainie), niszczy pola minami i bombami (...). Niezależnie od tego, jaki ma się stosunek do Rosji, w naszym wspólnym interesie leży ograniczanie wpływu wojny na Ukrainie na bezpieczeństwo żywnościowe - oznajmiła Thomas-Greenfield.
Gra Moskwy przeciw Zachodowi
Podkreśliła, że Moskwa stara się zrzucić na Zachód winę za zakłócenia w eksporcie produktów rolnych i nawozów, które tłumaczy nałożonymi na nią sankcjami gospodarczymi, podczas gdy świadomie doprowadziła do przerwania światowego łańcucha dostaw żywności.
Ponadto nie ma żadnych sygnałów, że Rosja "zaakceptowałaby dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu" na Ukrainie - dodała Thomas-Greenfield.
REKLAMA
Ambasador zapowiedziała, że Stany Zjednoczone przekażą krajom Afryki 150 mln dolarów w ramach nowego pakietu humanitarnego, gdy tylko pomoc ta zostanie zaaprobowana przez Kongres.
Ważny dostawca
Przypomnijmy, Ukraina odpowiada m.in. za produkcję ok. 4% światowej pszenicy, którą eksportuje głównie do państw Afryki Północnej i Subsaharyjskiej.
- Trwa rusyfikacja zajętego terytorium Ukrainy. W Chersoniu szykowane jest referendum ws. przyłączenia
- Katastrofa humanitarna w Mariupolu. "Co czwarty szpitalny pacjent umiera z powodu braku lekarzy i leków"
- Unia Europejska nakłada sankcje na Janukowycza. Były prezydent Ukrainy trafił na czarną listę
- "Próbują usprawiedliwiać agresora". Zełenski krytycznie o raporcie Amnesty International
łk
REKLAMA
REKLAMA