"Instytucje UE korzystają z nadmiernej władzy". Premier Morawiecki dla portugalskiego "Observador"

W tekście opublikowanym na portugalskim portalu Observador premier Mateusz Morawiecki ocenił, że w ostatnich latach instytucje UE korzystają z nadmiernej władzy, a polityczna praktyka "pokazuje, że liczy się przede wszystkim głos Niemiec i Francji". "Instytucje Unii Europejskiej muszą służyć państwom członkowskim, a nie odwrotnie" - podkreślił szef polskiego rządu.

2022-08-12, 18:10

"Instytucje UE korzystają z nadmiernej władzy". Premier Morawiecki dla portugalskiego "Observador"

Mateusz Morawiecki wskazał też na konieczność utrzymania przez państwa UE solidarnej postawy z broniącą się przed rosyjską inwazją Ukrainą. 

W artykule zatytułowanym "Europa: wyzwania historyczne i fałszywe drogowskazy" szef polskiego rządu zauważył, że obecnie zagrożenie dla Europy stanowi zarówno rosyjski imperializm, jak i groźba imperializmu wewnątrz UE. Wezwał do głębokiej reformy Unii Europejskiej, o której kierunkach i priorytetach działania muszą - jego zdaniem - decydować państwa członkowskie, a nie unijne instytucje.

"To instytucje unijne są stworzone dla państw, a nie państwa dla instytucji" - zaznaczył Mateusz Morawiecki, przestrzegając też przed dyktatem największych krajów UE.

Zasada jednomyślności co to w praktyce oznacza?

Szef polskiego rządu ostrzegł przed pomysłem zlikwidowania zasady jednomyślności w UE i wskazał na szereg błędnych, jak podkreślił, decyzji podejmowanych w ostatnich latach przez Niemcy, m.in. w relacjach UE z Rosją czy polityki energetycznej uniezależniającej Europę od rosyjskich paliw.

REKLAMA

Zasadę jednomyślności Morawiecki nazwał "bezpiecznikiem, który chroni UE przed tyranią większości". Jak dodał, gwarantuje ona, że każdy głos "zostanie wysłuchany, a przyjęte rozwiązanie spełni minimum oczekiwań każdego z państw członkowskich".

Wcześniej z kolei w artykule opublikowanym na portalu niemieckiego dziennika "Die Welt" premier wyjaśniał, że szukanie kompromisu między 27 krajami, których interesy tak często są sprzeczne, "może być czasem frustrujące, a kompromis może nie zadowalać wszystkich w stu procentach. Gwarantuje jednak, że każdy głos jest wysłuchany, a przyjęte rozwiązanie spełnia minimalne oczekiwania każdego państwa członkowskiego" - podkreślił szef rządu.

Czytaj także:

Zobacz: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w Polskim Radiu 24

ASP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej