Mieszkańcy Ukrainy bez prądu i wody. Rosjanie w odwecie niszczą infrastrukturę
W północno-wschodniej części Ukrainy występują przerwy w dostawach prądu i wody. Informują o tym między innymi szefowie obwodów sumskiego, dniepropietrowskiego i charkowskiego.
2022-09-11, 22:26
Ich zdaniem to wynik rosyjskich ataków na krytyczną infrastrukturę, po tym jak okupanci ponieśli porażkę na polu bitwy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze, że blackout w obwodach charkowskim i donieckim oraz w części obwodów zaporoskiego, dniepropietrowskiego i sumskiego to kolejny dowód na to, iż Rosja jest państwem terrorystycznym.
Podkreślił, że Rosjanie pozbawiają zwykłych ludzi elektryczności i ciepła.
Jak przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w wieczornym raporcie, Rosjanie pod naporem ukraińskiej ofensywy gorączkowo wycofują się wraz z łupami zarówno w okolicach Charkowa, jak i Chersonia.
REKLAMA
9 września szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Raphael Grossi wezwał do natychmiastowego zakończenia ostrzału terenu okupowanej elektrowni atomowej w Zaporożu i utworzenia wokół niej "strefy bezpieczeństwa". Podkreślił, że przerwy w dostawie prądu zwiększają zagrożenie katastrofą atomową.
Premier Mateusz Morawiecki podczas ostatniej wizyty w Kijowie poinformował po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że Polska może kupować prąd z Ukrainy, a energia elektryczna trafiałaby do nas z elektrowni Chmielnicki.
REKLAMA