Jasne stanowisko Kanady. Trudeau: nigdy nie uznamy rosyjskich pseudoreferendów
Rozmawiałem z prezydentem Zełenskim dziś rano. Powiedziałem mu, że Kanada nigdy nie uzna "referendów", przeprowadzonych przez Rosję - przekazał szef kanadyjskiego rządu Justin Trudeau.
2022-09-29, 05:53
Trudeau poinformował, że zapewnił Zełenskiego, iż Kanada dalej będzie zapewniać "wsparcie wojskowe, humanitarne i finansowe dla narodu ukraińskiego". "Nasze wsparcie pozostaje niezmienne" - podkreślił na Twitterze.
"Terytorium Ukrainy pozostaje Ukrainą"
"Te referenda są jawnym pogwałceniem prawa międzynarodowego, motywowanym przez przeświadczenie Putina, że może na nowo narysować mapy według własnego życzenia" - stwierdził szef rządu w Ottawie.
Trudeau dodał, że Kanada zamierza nałożyć nowe sankcje na osoby i podmioty, które są odpowiedzialne za "ostatnią próbę podważenie zasad suwerenności państwa". "Terytorium Ukrainy pozostaje Ukrainą" - podkreślił.
REKLAMA
- Pseudoreferendum w obwodzie ługańskim. "Wyniki rozbieżne z liczbą ludności w tym regionie"
- BBC o pseudoreferendach na wschodzie Ukrainy: głosują głównie kobiety i emeryci
Podobne jest stanowisko Waszyngtonu. Rzecznik Białym Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że referenda na terenach okupowanych są fikcyjnie i mają stanowić pretekst do ich aneksji przez Rosję. - Świat zobaczył bardzo wyraźnie, że Ukraińcy nie chcą być częścią Rosji. W rzeczywistości naród ukraiński walczy o swoją niepodległość - stwierdziła.
Posłuchaj
PAP/IAR, ms
REKLAMA