Gniazdo rosyjskich szpiegów w Brukseli. Wyniki dziennikarskiego śledztwa
Ambasada Rosji w Brukseli jest ważną bazą dla rosyjskich szpiegów – tak wynika ze śledztwa dziennikarzy belgijskiej gazety De Tijd i holenderskiego programu telewizyjnego Nieuwsuur. To właśnie ta placówka jest wykorzystywana do przekazywania tajnym służbom cywilnym i wojskowym w Moskwie kluczowych i wrażliwych informacji.
2022-10-16, 19:19
Wprawdzie Moskwa wykorzystuje wszystkie swoje ambasady do szpiegowania, ale to brukselska siedziba jest jedną z najważniejszych. Rosyjska ambasada w Brukseli to kompleks niczym mała wioska z nowoczesnym centrum łączności dla rosyjskich służb wywiadowczych – ustalili belgijscy i holenderscy dziennikarze.
Właśnie do pracy w niej Rosja wysyła o wiele większą liczbę oficerów wywiadów w porównaniu z innymi placówkami za granicą. Pod koniec marca Belgia, w ramach skoordynowanej akcji w Unii Europejskiej, uznała 21 Rosjan za osoby niepożądane i nakazała opuszczenie kraju. Decyzja miała między innymi ograniczyć ryzyko wywożenia kluczowych technologii do Rosji z ominięciem europejskich sankcji nałożonych za na napaść na Ukrainę.
Armia szpiegów
"Nadal jednak w ambasadzie pozostała armia szpiegów" – donoszą belgijskie i holenderskie media.
Z ich ustaleń wynika, że rosyjska ambasada w Brukseli od dawna jest też jednym z elementów siatki szpiegowskiej poza Belgią. Na przykład austriacki pułkownik, zatrzymany w 2018 roku, który przez 30 lat szpiegował na rzecz Rosji, przekazał oficerom GRU z ambasady w Brukseli informacje, które usłyszał na spotkaniu w kwaterze głównej NATO.
REKLAMA
- "Pytel nadal może mieć kontakty z FSB". Jabłoński komentuje absurdalny wywiad byłego szefa SKW
- Chciał szpiegować dla Białorusi, teraz pójdzie do więzienia. Grzegorz M. skazany
Posłuchaj
IAR/fc
REKLAMA