Rosja oskarża Ukrainę o plan użycia "brudnej bomby". Stoltenberg: pretekst do eskalacji konfliktu
Rosja nie może używać fałszywych pretekstów do dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie - powiedział we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, odnosząc się do oskarżenia, jakoby Ukraina planowała użycie "brudnej bomby". Podkreślił, że Federacja Rosyjska stawia innym zarzuty o to, czego sama chce dokonać.
2022-10-26, 06:34
Podczas wizyty na pokładzie amerykańskiego lotniskowca USS George H.W. Bush sekretarz generalny NATO podkreślił, że rosyjskie oskarżenia, jakoby w celu dyskredytacji Moskwy Ukraina planowała zdetonowanie na własnym terytorium "brudnej bomby" z materiałem radioaktywnym, są ewidentnie fałszywe.
Stoltenberg: Rosja oskarża o to, co sama planuje
- Rosja oskarża innych o to, co sama zamierza zrobić - dodał sekretarz generalny NATO.
Potępił także militarne wsparcie Iranu dla rosyjskich działań wojennych na Ukrainie, mówiąc, że "żaden kraj nie powinien pomagać agresorowi w nielegalnej wojnie".
Lotniskowiec USS George H.W. Bush przewodzi obecnie ćwiczeniom NATO na Adriatyku pod kryptonimem "Neptune Strike". Bierze w nich udział ponad 80 samolotów, 14 okrętów i około 6 tysięcy żołnierzy państw Sojuszu, a także krajów partnerskich, w tym Szwecji i Finlandii.
REKLAMA
- Sprawdzamy naszą gotowość do odstraszania i obrony na obszarze euroatlantyckim - poinformował Jens Stoltenberg. - Wysyłamy jasny sygnał: NATO będzie chronić i bronić każdego centymetra terytorium Sojuszu - podkreślił.
Joe Biden o groźbach nuklearnych Rosji
Do gróźb nuklearnych Rosji odniósł się we wtorek także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Amerykański przywódca powiedział, że w tej chwili nie wie czy Moskwa rzeczywiście przygotowuje prowokację by uzasadnić użycie takiej broni.
Prezydent Joe Biden powiedział, że kwestii potencjalnego użycia przez Rosję broni nuklearnej poświęcił sporo czasu. - Rosja popełniłaby niesamowicie poważny błąd, gdyby użyła taktycznej broni nuklearnej. W tej chwili nie ma pewności czy rzeczywiście przygotowują prowokację, nie wiem tego. Ale byłby to bardzo, bardzo poważny błąd - powiedział Joe Biden.
Posłuchaj
IAR/PAP/jmo/pp
REKLAMA