Ćwiczenia obejmowały symulacje ataków lądowych i morskich. Ich celem - jak deklaruje dowództwo chińskiej armii - było przetestowanie zdolności bojowych wojska i przeciwstawienie się prowokacyjnym działaniom sił zewnętrznych i separatystycznych sił niepodległościowych Tajwanu.
Ministerstwo obrony Tajwanu przekazało, że minionej doby w tajwańską strefę obrony powietrznej wleciało 28 chińskich samolotów.
Regularne naruszenia przestrzeni powietrznej
Chiny od trzech lat regularnie naruszają przestrzeń powietrzną Tajwanu i wody przybrzeżne wyspy.
Podobne ćwiczenia Chiny przeprowadziły pod koniec ubiegłego miesiąca. Wtedy Tajwan poinformował, że 43 chińskie samoloty przekroczyły linię środkową Cieśniny Tajwańskiej, która jest uznawana za nieoficjalną granicę między wyspą a Chinami.
Tajwan boi się Chin, wydłuża obowiązkową służbę wojskową
W odpowiedzi na ćwiczenia z końca grudnia, władze Tajwanu zapowiedziały wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej z czterech do 12 miesięcy.
Zmiany mają wejść w życie od 2024 roku. Poborowi przejdą także intensywniejsze szkolenia, między innymi ćwiczenia strzeleckie według instrukcji bojowych używanych przez siły amerykańskie oraz z obsługi potężniejszej broni, w tym systemów obrony przeciwlotniczej Stinger oraz rakiet i pocisków przeciwpancernych.
(PAP)
Czytaj także:
IAR/ mbl