W rosyjskich atakach giną dzieci i najsłabsi. Ukraina podaje dane

Trwa ustalanie liczby poszkodowanych dzieci w rejonach, w których toczą się walki, i na terenach okupowanych przez Rosjan. Najwięcej dzieci ucierpiało w obwodach: donieckim, charkowskim i kijowskim. Wskutek rosyjskich ostrzałów ucierpiało 3126 placówek oświatowych, 337 zostało całkowicie zniszczonych.

Ukraińskie wojsko przestrzega przed kolejnym zmasowanym rosyjskim uderzeniem rakietowym. Rosjanie na Morzu Czarnym skoncentrowali okręty mogące wystrzelić kilkadziesiąt takich pocisków dalekiego zasięgu. Rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe ukraińskiej armii, Natalia Humeniuk, wskazuje na rosnący potencjał rakietowy Rosjan na Morzu Czarnym.

Ataki z morza, lądu i powietrza

Jak podkreśla, mogą oni wystrzelić 44 rakiety "Kalibr" z pokładów 6 okrętów rakietowych, znajdujących się obecnie na Morzu Czarnym. Jak dodaje, taka liczba okrętów i ich gotowość bojowa świadczą o możliwości ataków rakietowych.

Oprócz Morza Czarnego, Rosjanie w ostatnim czasie wystrzeliwali swoje rakiety także z samolotów z rejonu Morza Kaspijskiego, ale też obwodu rostowskiego. Rosjanie od października dokonali kilkunastu zmasowanych ostrzałów rakietowych, wymierzonych w infrastrukturę energetyczną i inne obiekty cywilne.

W dziewięciokondygnacyjnym bloku, ostrzelanym w sobotę rosyjską rakietą przeciwokrętową pocisk całkowicie zniszczył jeden z pionów budynku z 79 mieszkaniami, gdzie oficjalnie zameldowanych jest ponad 200 osób. Ostrzał nastąpił w weekend, gdy wielu mieszkańców było w domu.

Spod gruzów bloku wydobyto ciała trzech kolejnych osób. Liczba śmiertelnych ofiar ataku wzrosła tym samym do 44. Rannych zostało 79 osób, w tym 16. dzieci. Los 22 osób jest nieznany. Akcja ratownicza jest kontynuowana.

• "Musimy działać natychmiast, żeby ją powstrzymać". Premier Morawiecki o rosyjskim ataku na cywilów

pg,iar