Mobilizacja w Rosji. Ukraiński wywiad podał nowe dane

315 tys. osób zmobilizowała dotąd Federacja Rosyjska. Według szacunków ukraińskiego wywiadu pomimo deklarowanych planów częściowej mobilizacji do 300 tys. osób, wezwania skierowano już do 315 tys., a działania mobilizacyjne są kontynuowane.

2023-01-23, 13:53

Mobilizacja w Rosji. Ukraiński wywiad podał nowe dane
315 tysięcy osób zmobilizowała dotąd Federacja Rosyjska. Foto: PAP/ARKADY BUDNITSKY

Rosyjskie władze przeprowadzają kolejną mobilizację na tymczasowo okupowanych terytoriach obwodów ługańskiego i donieckiego. - Przy takim intensywności prowadzenia wojny po prostu zabraknie osób do pracy - powiedział Wadim Skibicki.

Według ukraińskiego wywiadu dla nowoformowanych jednostek brakuje broni. - Rosjanie nie produkują tyle broni, ile tracą - przekonuje Skbicki. Zastępca szefa GUR poinformował, że Moskwa zaczęła wyciąga sprzęt i broń z magazynów, ale ma ona 30 lat i więcej iwymaga konserwacji.

Jako przykład podał 1 Armię Pancerną. Miała wejść do walki 1 grudnia, a weszła dopiero 1 stycznia. Oznacza to, że cały miesiąc czekala na brakujące wyposażenie , przekonuje Skibicki. W przypadku dodatkowej mobilizacji te trudności państwa-agresora jeszcze się pogłębią - dodaje.

Wywiad wojskowy wskazał, kiedy zdecyduje się wynik konfliktu

- Wiosna i początek lata będą decydującym okresem w wojnie; jeśli zapowiadana na ten czas wielka ofensywa wroga zakończy się jego klęską, będzie to oznaczało upadek Rosji i Putina - ocenił w niedzielę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki w rozmowie z portalem Delfi, działającym na Litwie, Łotwie i w Estonii.

REKLAMA

Według Skibickiego kluczowym kierunkiem działań wroga pozostaną obwody doniecki i ługański, natomiast kolejny szturm na Kijów z terytorium Białorusi lub operacja na południu Ukrainy, np. w regionie zaporoskim, wydają się mniej prawdopodobne.

- Gdy wiosna i początek lata będą już za nami, to wówczas może zaczniemy mówić o końcu wojny. Na razie jednak nie powinniśmy wybiegać zbyt daleko w przyszłość, ponieważ musimy przejść przez wcześniejszy etap - właśnie wiosnę i początek lata. Widzimy, (jak rozwija się) ten konflikt - w Rosji zmieniło się dowództwo wojskowe, zakończyła się pierwsza faza mobilizacji, a w armii trwa przegrupowanie sił - podkreślił Skibicki. Jego wypowiedź przytoczono również na kanale resortu obrony Ukrainy na Telegramie.

Rosja przygotowuje się do przełomowego zrywu w wojnie z naszym krajem. Mobilizacja do armii i zmiany kadrowe w rosyjskim dowództwie świadczą o prawdopodobieństwie kolejnej szerokiej ofensywy w lutym lub marcu - ostrzegł 16 stycznia sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

REKLAMA

Czytaj również:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej