Zanim ukraiński przywódca spotka się z liderami 27., wystąpi na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Przesłanie dziś w Brukseli - jak mówią współpracownicy ukraińskiego prezydenta, którzy są już w belgijskiej stolicy - to apel o więcej broni, o szybkie rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Unią i o kolejne, surowe sankcje wobec Rosji. Wizyta w Brukseli to także okazja dla Wołodymyra Zełenskiego do dwustronnych rozmów z przywódcami unijnych krajów.
Myśliwce, artyleria dalekiego zasięgu, amunicja - to będzie główny apel do unijnych przywódców prezydenta Ukrainy. Wprawdzie to nie Rada Europejska podejmuje decyzje w sprawie dozbrajania, a poszczególne państwa, ale - jak mówił przedstawiciel Wołodymyra Zełenskiego - chodzi o poparcie, sygnał polityczny dla przyspieszenia dostaw wojskowego sprzętu.
Druga ważna kwestia dla Ukrainy to uzyskanie zgody Unii na rozpoczęcie jeszcze w tym roku negocjacji członkowskich. W tej sprawie zdania we Wspólnocie są podzielone. Zdecydowanie "za" jest Polska wraz z krajami bałtyckimi. Ta grupa opowiada się też za kolejnymi, surowymi sankcjami wobec Rosji, o co również ma apelować ukraiński prezydent.
Szczyt UE z udziałem prezydenta Zełenskiego. "Kluczowa wizyta"
- Ta wizyta jest w pewien sposób kluczowa, bo to nie jest tak, że ambitne stanowisko Polski i krajów bałtyckich jest powszechnie podzielane - podkreślał ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś.
Co do sankcji to Ukraina chce przede wszystkim, by Unia nałożyła je na rosyjski atom. Chodzi o wprowadzenie zakazu importu paliwa jądrowego z Rosji, a na to do tej pory we Wspólnocie zgody nie było. Kwestia 10. pakietu sankcji ma być omówiona na unijnym szczycie. Polska wraz z krajami bałtyckimi naciska od tygodni na Komisję, by przedstawiła projekt restrykcji. Nieoficjalnie wysocy rangą unijni urzędnicy mówią, że dokument ma być rozesłany po szczycie, w najbliższy weekend.
00:56 12191190_1.mp3 Szczyt UE z udziałem prezydenta Ukrainy Zełenskiego - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Ukraina jednym z tematów szczytu w Brukseli. Co jeszcze?
Ukraina będzie jednym z trzech tematów poruszonych na szczycie w Brukseli. Druga kwestia to odpowiedź Unii na amerykański program o wartości prawie 400 miliardów dolarów, który ma wspierać technologie przyjazne środowisku. Zakłada on m.in. hojne dotacje dla amerykańskiego sektora samochodów elektrycznych. Plan w Europie został uznany za protekcjonistyczny i wywołał niepokój, że może zakłócić konkurencję na rynku i zachęcać unijne firmy do przenosin do USA. Kilka krajów, przede wszystkim Niemcy i Francja chcą więc poluzowania zasad pomocy państwa w Unii. Komisja Europejska dopuszcza taką możliwość, ale pod ścisłą kontrolą podkreślając, że konieczne jest zachowanie spójności unijnego rynku. Polska jest w grupie krajów, którym takie ostrożne podejście odpowiada.
Trzeci temat unijnego tematu szczytu to migracja. Chodzi o zwiększoną liczbę nielegalnych migrantów na południu Europy. Polska podkreśla konieczność ściślejszej ochrony granic zewnętrznych. Apeluje też o unijne wsparcie dla tych państw, które przyjęły uchodźców wojennych z Ukrainy, uciekających przed rosyjską napaścią.
IAR/pb