"Niemcy mają jeszcze dużo do zrobienia". Premier Morawiecki reaguje na słowa Scholza

2023-02-10, 14:21

"Niemcy mają jeszcze dużo do zrobienia". Premier Morawiecki reaguje na słowa Scholza
Premier Morawiecki: Polska i państwa bałtyckie pomagają Ukrainie najbardziej; Niemcy mają tu jeszcze dużo do zrobienia. Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

- Polska i państwa bałtyckie pomagają Ukrainie najbardziej, w proporcji do naszej gospodarki i wielkości naszej populacji; Niemcy mają tutaj jeszcze dużo do zrobienia - mówił w piątek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.

Na konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli premier Morawiecki był pytany o słowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który ocenił, że "wśród krajów UE Niemcy są państwem, które zapewnia największą pomoc finansową i humanitarną, ale także najbardziej konkretne wsparcie, jeśli chodzi o dostawy broni" do Ukrainy. Wcześniej Scholz skrytykował także niektóre państwa, które "mają rywalizować o to, kto przekaże więcej broni".

- Polska i państwa bałtyckie - co jest szeroko uznane na całym świecie - są wśród tych, które pomagają najbardziej, w szczególności w proporcji do wielkości naszej gospodarki i wielkości naszej populacji. Niemcy mają tutaj jeszcze dużo do zrobienia - oświadczył premier. - Ale wolę dostrzegać szklankę do połowy pełną, niż do połowy pustą i motywować pozytywnie - dodał.

Przełamany impas

Premier zaznaczył, że woli mówić "pozytywnym językiem", ponieważ - jak zaznaczył - Polsce zależy na tym, żeby największy gospodarczo kraj w Europie jak najmocniej partycypował w pomocy dla Ukrainy.

Wyraził też zadowolenie, że "w końcu udało się przełamać impas ws. Leopardów". Przypomniał, że rozmawiał o tym w grudniu z kanclerzem Scholzem, który wskazywał na konieczność przekazania przez amerykanów czołgów Abrams. "Ten warunek został spełniony, więc udało nam się przekonać Niemców do tego, aby znaczną ilość Leopardów przekazały" - powiedział premier.

- Teraz mogę apelować, żeby to się stało jak najszybciej - dodał. Jak zaznaczył, coraz głośniej słychać o planowanej kolejnej rosyjskiej ofensywie. - Oznacza to, że dostawy broni muszą dotrzeć (na Ukrainę) jak najszybciej - podkreślił szef rządu.

Czytaj też:

PAP,pkur

Polecane

Wróć do strony głównej