"Javeliny w naszych rękach czynią cuda". W jednej walce ukraiński żołnierz zniszczył pięć rosyjskich czołgów

2023-03-02, 14:01

"Javeliny w naszych rękach czynią cuda". W jednej walce ukraiński żołnierz zniszczył pięć rosyjskich czołgów
Ukraina przeprowadza skuteczne ataki na rosyjskie czołgi za pomocą rakiet Javelin.Foto: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy

Ukraiński żołnierz w walce pod Marjinką zniszczył pięć rosyjskich czołgów w ciągu jednej walki przy użyciu amerykańskiej wyrzutni ręcznej Javelin – powiadomiło ministerstwo obrony.

"Marjinka, obwód doniecki. Żołnierz ukraiński, doskonały operator Javelina, zniszczył PIĘĆ rosyjskich czołgów w jednej walce" – podało ministerstwo obrony Ukrainy, dodając, że "amerykańska broń w ukraińskich rękach czyni cuda".

Nagranie pochodzi od ukraińskiej 79. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej.

Wcześniej w wywiadzie dla "NYT" porucznik Władysław Bajak, zastępca dowódcy 1. Batalionu Zmechanizowanego 72. Brygady, opisywał w jaki sposób Ukraińcom udaje się zadać tak ciężkie straty najeźdźcom.

Czołgi w zasadzkach

Rosjanie wysyłali do walki kolumny czołgów, a Ukraińcy nauczyli się wciągać je w zasadzki. Jak wyjaśnił Bajak, taka kolumna jest najbardziej bezbronna, jeśli załogi czołgów ogarnie panika, gdy znajdą się pod ostrzałem i czołgiści próbują zawracać.
Ukraińcy nie zaminowywali dróg, którymi posuwały się czołgi wroga - jakby zachęcając Rosjan, by posuwali się nimi naprzód. Jednak okoliczne pola były pełne min, toteż gdy czołgi usiłowały zawracać, wjeżdżały na miny i unieruchamiały całą kolumnę.

Najpierw rakiety później artyleria

Ukraińcy najpierw atakowali kolumnę za pomocą amerykańskich pocisków rakietowych Javelin lub sterownych laserem ukraińskich pocisków Stugna-P, francuskich samobieżnych haubicoarmat Caesar i ultralekkich amerykańskich haubic M777. Gdy uszkodzone lub zawracające rosyjskie czołgi blokowały całą kolumnę, Ukraińcy rozpoczynali ostrzał artyleryjski. A potem nastawał kompletny chaos - opowiadał Bajak.

- Studiowaliśmy trasy, którzy wykorzystywali (Rosjanie), a potem kryliśmy się i czekaliśmy - wyjaśnia inny czołgista, sierżant Artem Knyhnycki.

Klęska Rosjan w bitwie czołgów, czyli maszyn do których mają oni od II wojny światowej szczególny sentyment, była tak kompletna, że nawet rosyjscy prowojenni blogerzy zaczęli obwiniać generalicję o nieudolność i stosowanie nieadekwatnej taktyki - pisze "NYT".

Czytaj także:

pg,pap

Polecane

Wróć do strony głównej