Akcja okupantów przeciwko rodzinom w Berdiańsku. Rosjanie sprawdzają, czy dzieci nie uczą się online
Rosjanie szykanują rodziny na okupowanych terenach Ukrainy. Według Narodowego Centrum Ruchu Oporu, okupanci w Berdiańsku dokonali rewizji w domach rodzin, których dzieci nie uczęszczają do rosyjskich szkół.
2023-03-08, 17:05
Rosjanie sprawdzają, czy dzieci nie uczą się w ukraińskich szkołach online. Podczas rewizji grożą grzywną oraz zabraniem dzieci, jeśli rodzice nie oddadzą ich do rosyjskiej szkoły. Jeśli dzieci mają 14 lat, są zmuszane do przyjęcia paszportu Federacji Rosyjskiej - informuje Centrum Ruchu Oporu.
Centrum przypomina, że na tymczasowo okupowanych terenach powołano tak zwaną komisję do spraw nieletnich, która wnioskuje do sądów o kary za naukę dzieci w ukraińskich szkołach. W rosyjskich szkołach na tymczasowo okupowanych terytoriach lekcje mają charakter czysto propagandowy, prowadzi się rusyfikację dzieci, narzucając im światopogląd Kremla i jego wizję historii.
Sytuacja na froncie
Ukraińscy żołnierze bronią Bachmutu. To od wielu dni najgorętszy odcinek frontu. Rosjanie bez przerwy szturmują i ostrzeliwują miasto. Walki toczą się także w innych regionach na wschodzie Ukrainy. Łącznie ostatniej doby ukraińska armia odparła ponad 100 ataków wroga.
REKLAMA
Jak informuje ukraiński Sztab Generalny, w rejonie Bachmutu w ciągu ostatnich 24 godz. Ukraińcy odparli 30 rosyjskich ataków. Rosjanie próbują otoczyć miasto - relacjonował na antenie ukraińskiego telemaratonu Jurij Syrotiuk ze stacjonującego w południowej części Bachmutu 5. samodzielnego pułku
szturmowego.
Jak zaznaczył, Rosjanie używają moździerzy, bomb kasetowych, lotnictwa, artylerii. Stosują taktykę nawały ogniowej, próbują wszystko zniszczyć i wówczas zajmować kolejne pozycje. Jednocześnie, jak podkreślił ukraiński wojskowy, na terenie miasta trwają bezpośrednie walki, a Rosjanie tracą wielu swoich żołnierzy. W boju giną także ukraińscy obrońcy miasta.
- Kraby na koreańskim podwoziu mogą trafiać na Ukrainę. Jest zgoda Seulu
- Gen. Załużny spotkał się z wysokimi rangą dowódcami państw Zachodu. Rozmowy o wzmocnieniu ukraińskiej armii
REKLAMA
IAR/jb
REKLAMA