Według nieoficjalnych informacji przyczyną infekcji jest wirus. Wykluczono zarazem COVID-19, o czym Watykan zawiadomił w środę, gdy papież pojechał do szpitala z powodu kłopotów z oddychaniem.
Stan zdrowia 86-letniego Franciszka ulega stopniowej poprawie - podał Watykan w czwartek w komunikacie. Spodziewany jest jeszcze następny komunikat w najbliższych godzinach.
Papież nie będzie celebrował mszy Niedzieli Palmowej?
Dziekan Kolegium Kardynalskiego Giovanni Battista Re poinformował z kolei, że mszę św. Niedzieli Palmowej celebrować będzie nie papież, a kard. Leonardo Sandri. Jak dotąd, Watykan nie potwierdził tej wiadomości.
Kard. Giovanni Battista Re udzielił wypowiedzi włoskiej agencji prasowej La Presse, cytowanej teraz przez wszystkie włoskie media. Poinformował również, że w Wielki Czwartek Mszę Krzyżma ma sprawować wikariusz generalny diecezji rzymskiej kard. Angelo De Donatis, a Mszę Wieczerzy Pańskiej - archiprezbiter bazyliki watykańskiej kard. Mauro Gambetti.
Nie jest jasne czy jest to tylko plan awaryjny czy też zapadły wiążące decyzje. Nie wiadomo też czy jeśli papież wróci na czas z kliniki Gemelli do Watykanu, będzie obecny na tych nabożeństwach. Biuro Prasowe Watykanu poinformowało, że Franciszek spędzi w szpitalu kilka dni. Papież jest hospitalizowany od wczoraj w związku z infekcją dróg oddechowych.
Czytaj także:
PAP/koz