Wiosenny pobór problemem dla Rosjan. ISW: będzie kolidował z zasobami potrzebnymi na Ukrainę
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenia, że "ogłoszony dekretem Władimira Putina wiosenny cykliczny zaciąg do wojska, w ramach którego planowane jest powołanie 147 tys. poborowych, zaangażuje zasoby rosyjskiego ministerstwa obrony potrzebne do szkolenia zmobilizowanych rezerwistów przed wysłaniem ich na wojnę z Ukrainą".
2023-03-31, 09:56
"Rozpoczęcie nowego cyklicznego zaciągu, nawet z nieco większą (niż zwykle) liczbą poborowych, może w rzeczywistości zmniejszyć rosyjskie zdolności do szkolenia rezerwistów i innego personelu zrekrutowanego w ramach kampanii kryptomobilizacji" - ocenia ISW w najnowszym raporcie.
Dekret o mobilizacji
W Rosji formalnie obowiązuje wrześniowy dekret Putina o mobilizacji, jednak władze nie ogłosiły nowej fali naboru do walki na Ukrainie po zakończeniu pierwszej kampanii.
Jak wyjaśniają eksperci ISW, co potwierdzają także inni analitycy wojskowi, Rosja nie jest w stanie jednocześnie szkolić planowych poborowych i mobilizowanych na front rezerwistów ze względu na ograniczone możliwości infrastruktury treningowej. Jak informowano, jesienią ub.r. rozpoczęcie planowanego poboru zostało przesunięte z powodu ogłoszenia mobilizacji.
Ze względu na ryzyko polityczne Putin nie jest najprawdopodobniej gotowy na wysyłanie na front świeżo zmobilizowanych poborowych z planowego zaciągu. Świadczy o tym fakt, że w 2022 r. Putin nie wysłał na front poborowych z wiosennego zaciągu, lecz we wrześniu ogłosił mobilizację, by pozyskać siły potrzebne do ustabilizowania frontu w wojnie z Ukrainą.
REKLAMA
"Kontrakty z wojskiem"
"Być może poborowi zrekrutowani ubiegłej wiosny, którzy obecnie kończą roczną służbę wojskową, będą nakłaniani do podpisania kontraktów z wojskiem" - spekuluje ISW.
Odnotowując zatrzymanie w Rosji przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i aresztowanie amerykańskiego reportera dziennika "Wall Street Journal" Evana Gershkovicha oraz oskarżenie go o szpiegostwo, ISW ocenia, że może to być odpowiedź na aresztowanie w USA obywatela Rosji Siergieja Czerkasowa. Według władz amerykańskich jest to działający pod przybraną tożsamością pracownik wywiadu.
"Kreml będzie prawdopodobnie używał zatrzymania Gershkovicha, by uzyskać od USA jakieś ustępstwa i może dążyć do powtórzenia wymiany podobnej do tej z grudnia 2022 r., gdy amerykańska koszykarka Brittney Griner została wymieniona na handlarza bronią Wiktora Buta" - sugeruje ośrodek analityczny.
- Rosjanie próbują zablokować wjazd do Bachmutu. W mieście znajduje się 2,7 tys. cywilów
- Sytuacja na Zaporożu. Seria wybuchów w okupowanym przez Rosjan Melitopolu
PAP/jb
REKLAMA