"Le Figaro" uderza w Macrona. "Poświęcił niezależność Tajwanu na rzecz relacji Chin z Europą"

"Le Figaro", jeden z największych, francuskich dzienników, nie kryje oburzenia zachowaniem prezydenta Emmanuela Macrona w Pekinie. Zwraca także uwagę, że prezydent chce przejść do historii, jednak w rzeczywistości podejmuje kolejne błędne decyzje na arenie międzynarodowej.

2023-04-12, 10:41

"Le Figaro" uderza w Macrona. "Poświęcił niezależność Tajwanu na rzecz relacji Chin z Europą"
"Wypowiedzi Macrona sugerują, że to USA są odpowiedzialne za wzrost napięć wokół Tajwanu, a nie Chiny, które dążą do siłowego zjednoczenia wyspy z kontynentem – podsumowuje dziennik wizytę prezydenta Macrona i jego rozmowy z XI.Foto: Frederic Legrand - COMEO/Shutterstock

- W przededniu nowej zimnej wojny prezydent Francji Emmanuel Macron swoją wizytą sprawił chińskiemu przywódcy Xi Jinpingowi prezent dyplomatyczny, poświęcając niezależność Tajwanu na rzecz relacji Chin z Europą – ocenia w środę dziennik "Le Figaro".

W co gra prezydent Francji?

- Emmanuel Macron myślał, że przywdziewa buty generała de Gaulle'a, występując przeciwko Stanom Zjednoczonym w Cieśninie Tajwańskiej. W rzeczywistości potknął się o geopolityczny dywan Azji i Pacyfiku, kluczowego pola bitwy o globalną stabilność w XXI wieku – konstatuje francuska gazeta.

- Nie są ważne zaprzeczenia Pałacu Elizejskiego, że polityka Francji wobec Tajwanu się nie zmieniła. Szkody zostały wyrządzone, a sojusznicy zastanawiają się nad strategią Macrona, polegającą na ciągłym manewrowaniu - od Ukrainy po Tajwan – dodaje "Le Figaro".

- Wypowiedzi Macrona sugerują, że to USA są odpowiedzialne za wzrost napięć wokół Tajwanu, a nie Chiny, które dążą do siłowego zjednoczenia wyspy z kontynentem – podsumowuje dziennik wizytę prezydenta Macrona i jego rozmowy z Xi.

REKLAMA

Tajwan z 23 mln mieszkańców produkuje 60 proc. światowych półprzewodników, a jego wejście w orbitę Pekinu oznaczałby "koniec wpływów Zachodu w regionie płuc światowej gospodarki, poprzez efekt domina" – podsumowuje 'Le Figaro".

W Chinach prezydentowi Emmanuelowi Macronowi towarzyszyła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Podczas wizyty prezydent Francji powiedział m.in. o konieczności budowy strategicznej autonomii Europy bez Stanów Zjednoczonych.

Czytaj także:

REKLAMA

PAP/mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej