Rosyjscy piloci w Syrii prowokują Amerykanów. CNN: próbowali przechwycić F-16

W Syrii coraz częściej dochodzi do incydentów z udziałem pilotów rosyjskich myśliwców - poinformował w rozmowie ze stacją CNN płk Joe Buccino, rzecznik Dowództwa Centralnego Stanów Zjednoczonych (CENTCOM). Dodał, że Rosjanie w kwietniu próbowali m.in. sprowokować amerykańskie myśliwce do podjęcia walki.

2023-04-30, 11:30

Rosyjscy piloci w Syrii prowokują Amerykanów. CNN: próbowali przechwycić F-16
Syria: rosyjscy piloci prowokują USA. Próbowali przechwycić amerykański samolot F-16. Foto: vaalaa / Shutterstock

Buccino stwierdził, że prawdopodobnie rosyjscy piloci nie mieli zamiaru zestrzelenia amerykańskich myśliwców, tylko usiłowali sprowokować USA i - jak ocenił amerykański wojskowy - "wciągnąć nas w międzynarodowy incydent". Oficer zwrócił uwagę, że nad Syrią coraz częściej można zaobserwować taką postawę rosyjskiego lotnictwa.

Dowództwo Centalne USA opublikowało dwa filmy. Na wideo z 18 kwietnia zarejestrowano rosyjski myśliwiec, który naruszył przestrzeń powietrzną koalicji, skoncentrowanej wokół USA, i zbliżył się do amerykańskiego samolotu na odległość 2 tys. stóp (nieco ponad 600 metrów).

Starsze nagranie - z 2 kwietnia - pokazuje rosyjski myśliwiec Su-35 wykonujący "niebezpieczne i nieprofesjonalne" manewry, prowadzące - jak oceniło CNN - do przechwycenia amerykańskiego samolotu F-16.

Nie dali się sprowokować

CNN zaznaczyło, że w ostatnich latach obie strony konfliktu przestrzegały granic wyznaczonej linii, która miała zapobiec wystąpieniu niezamierzonych błędów, konfrontacji, a co za tym idzie - eskalacji konfliktu. Tymczasem od początku marca rosyjskie lotnictwo wojskowe 85 razy naruszyło protokoły, które zostały ustanowione w celu zapobieżenia eskalacji.

REKLAMA

Co więcej, 26 razy rosyjskie myśliwce przeleciały nad pozycjami armii amerykańskiej i koalicji. - Wygląda na to, że to jest nowy sposób działania Rosjan - stwierdził płk Joe Buccino. Rzecznik CENTCOM zaznaczył, że amerykańscy piloci nie dali się sprowokować i że przestrzegają stosownych protokołów.

Czytaj także:

łl/CNN

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej