Berlin barykaduje się przed Świętem Pracy. Wysokie ryzyko zamieszek, do miasta przybyli policjanci z całego kraju
W Berlinie przed Świętem Pracy supermarkety, banki i tym podobne obiekty barykadują się, zasłaniając okna drewnianymi panelami, w obawie przed atakami kostką brukową i przed graffiti. Stolica Niemiec zamurowuje się i nie jest to nowy widok - napisał w niedzielę portal dziennika "Bild".
2023-04-30, 21:22
Z policyjnych analiz ryzyka pierwszomajowych demonstracji wynika, że "z dużym prawdopodobieństwem" można spodziewać się "użycia butelek, materiałów pirotechnicznych lub kamieni jako pocisków przeciwko funkcjonariuszom policji i pojazdom uprzywilejowanym". Atakowane mogą być także obiekty o charakterze "kapitalistycznym" i związane z "represjami" - wskazano w raporcie.
Potencjał zamieszek w stolicy, szczególnie 1 maja, jest wysoki. W tym roku policja także się ich obawia - dodał "Bild". Dlatego w poniedziałek na służbie w stolicy będzie 6,3 tys. policjantów nie tylko z Berlina, ale także z innych krajów związkowych oraz z policji federalnej.
Berlin barykaduje się przed Świętem Pracy
Największe ryzyko związane jest z demonstracją organizowaną przez Antifę, tzw. Czarny Blok. Może w niej uczestniczyć nawet 2,5 tys. osób, z których 500 zostało zaklasyfikowanych przez policję jako agresywnych i skorych do stosowania przemocy.
Jak wskazał "Bild", już w sobotę wieczorem "lewicowy tłum szalał w centrum Berlina, atakując dziesiątki pojazdów i sklepów na Seydelstrasse". Dwa samochody zostały spalone, inne - zniszczone. Znajdujący się tam urząd pracy obrzucono pojemnikami z farbą i kamieniami. Na fasadach budynków i samochodach wymalowane zostały symbole anarchii, ponadto wiele witryn sklepowych rozbito metalowymi prętami i kostką brukową - napisał portal.
REKLAMA
- Motocyklowy gang Putina wyruszył do Berlina. Dlaczego prokremlowska grupa jedzie do stolicy Niemiec?
- Raport o stratach wojennych u prezydenta Niemiec. "Berlin wciąż nie chce sobie uświadomić skali popełnionych zbrodni"
ng/PAP
REKLAMA