Areszt domowy dla Nicolasa Sarkozy'ego. Francuski sąd podtrzymał wyrok

2023-05-17, 10:59

Areszt domowy dla Nicolasa Sarkozy'ego. Francuski sąd podtrzymał wyrok
W sprawie byłego prezydenta Francji prowadzone jest śledztwo dot. podejrzeń o handel wpływami. Foto: Shutterstock/Frederic Legrand - COMEO

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy został skazany przez sąd apelacyjny w Paryżu na trzy lata więzienia, w tym dwa lata w zawieszeniu w związku z zarzutami korupcyjnymi. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie podejrzeń o handel wpływami na rzecz rosyjskich oligarchów z otoczenia Władimira Putina.

Proces dotyczył tak zwanej "afery podsłuchowej", w której oskarżono go o korupcję i nadużywanie wpływów politycznych. Adwokaci Sarkozy’ego zapowiedzieli zaskarżenie wyroku do sądu kasacyjnego.

Podtrzymanie wyroku z 2021 r.

Sąd apelacyjny w Paryżu utrzymał wyrok pierwszej instancji z 2021 roku, w którym po raz pierwszy skazano byłego prezydenta Francji na więzienie. Sędziowie potwierdzili jednak, że kara Sarkozy’ego zostanie przekształcona na areszt domowy z obowiązkiem noszenia bransolety elektronicznej.

Były prezydent został też skazany na trzy lata pozbawienia praw obywatelskich, co uniemożliwia mu między innymi kandydowanie w wyborach.

Podobny wyrok usłyszeli też wieloletni adwokat prezydenta Thierry Herzog oraz były sędzia Gilles Azibert. Sąd uznał, że oskarżeni zawarli "pakt korupcyjny "w 2014 roku. Dwa lata po zakończeniu swojej prezydentury Nicolas Sarkozy próbował przekupić sędziego Aziberta, obiecując mu posadę w Monako, aby zdobyć poufne informacje. Śledztwo wszczęto po podsłuchaniu rozmowy telefonicznej byłego prezydenta ze swoim adwokatem - stąd nazwa afery.

Związki z rosyjskimi oligarchami

Teraz adwokaci Nicolasa Sarkozy’ego liczą na to, że sąd kasacyjny uchyli wyrok drugiej instancji. Były prezydent od początki twierdzi, że jest niewinny, i że podsłuchiwanie jego rozmów było nielegalne. Jego zdaniem proces ma charakter polityczny.

"Afera podsłuchów" jest jedną z wielu afer, które ciągną się za byłem prezydentem Francji. Ciążą też na nim oskarżenia o nielegalne finansowanie dwóch kampanii prezydenckich. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie podejrzeń o handel wpływami ze strony Sarkozy’ego na rzecz rosyjskich oligarchów z otoczenia Władimira Putina.

Czytaj także:

Zobacz także: Prof. Zybertowicz: żaden rosyjski oligarcha nie może się czuć pełnoprawnym uczestnikiem życia na Zachodzie

IAR/mc

Polecane

Wróć do strony głównej