"Le Monde" pisze o fiasku Francji i "szafie rosyjskich trupów". Przyznają rację Polsce

Francuska polityka dialogu z Rosją, podobnie jak niemiecka, poniosła fiasko - komentuje dziennik "Le Monde" i dodaje, że w szafach Republiki Francuskiej jest wiele "rosyjskich trupów". "Polska na tym tle wychodzi na kraj, który co do Rosji miał rację" - pisze "Le Monde".

2023-02-11, 15:50

"Le Monde" pisze o fiasku Francji i "szafie rosyjskich trupów". Przyznają rację Polsce
"Le Monde": w szafach Republiki Francuskiej jest zbyt wiele "rosyjskich trupów". Foto: Shutterstock/Frederic Legrand - COMEO

Publicystka dziennika Sylvie Kauffmann podkreśla, że Francja nie może uniknąć prawdziwej debaty dotyczącej porażki w ocenie rosyjskiego imperium. "Jakie błędy popełniliśmy? Jakie sygnały zignorowaliśmy? Czy możliwa była inna polityka? Jakie powinniśmy wyciągnąć wnioski na przyszłość?" - pyta dziennikarka.

Związek Francji i Niemiec z Rosją

Jak przypomina, w sąsiednich Niemczech debata w tej prawie już trwa od roku. "Od tego czasu Niemcy żyją w rytmie nowej ery, która zburzyła kilka filarów ich polityki zagranicznej: zależność energetyczną od rosyjskiego gazu, brak inwestycji w obronę oraz odmowę dostaw broni do krajów w stanie wojny" - wylicza Kauffmann.

"Nic podobnego we Francji, tak jakby walka o reformę emerytalną przesłoniła jakikolwiek inny temat debaty i wygodnie zwolniła nas z krytycznej analizy naszej polityki wobec Rosji w przeszłości i obecnie" - ocenia publicystka.

Dodaje także, że taka postawa wynika również z tego, że we Francji szok po agresji na Ukrainę jest z pewnością mniejszy niż w przypadku Niemiec, ponieważ związek tego kraju z Rosją był mniej głęboki.

REKLAMA

"Polacy nie muszą debatować"

Autorka zauważa, że jest kraj w Europie, gdzie dyskusja na temat Rosji nie jest potrzebna, ten kraj to Polska. "Polacy nie muszą debatować, bo oni mieli rację" - ocenia publicystka "Le Monde".

"Taka debata jest jednak potrzebna we Francji, której polityka dialogu z Rosją poniosła porażkę" - dodaje Kauffmann. Przypomina ona m.in. sprzedaż Rosji francuskich okrętów wojennych przez prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, a także brak zainteresowania francuskich elit konfliktem na wschodzie.

"Francuscy posłowie debatowali na temat Ukrainy raz i to przy wpół pustej Sali obrad" - czytamy w dzienniku. Komentatorka ocenia, że wynika to z tego, iż żadna siła polityczna we Francji nie chce roztrząsania niewygodnej przeszłości relacji francusko-rosyjskich. "W szafach Republiki jest zbyt wiele rosyjskich trupów" - skonkludowała dziennikarka.

Czytaj także:

Zobacz także: przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel w "Sygnałach dnia"

PAP/pj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej