- Wielu cywilów wciąż znajduje się pod rosyjską okupacją i nie możemy tracić więcej czasu. Mamy już minimum broni i innego sprzętu. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że wkrótce się zacznie - poinformował Kyryło Budanow.
Zaznaczył, że Ukraina użyje wszelkich dostępnych sił i środków, aby wypędzić Rosję z terytoriów ukraińskich. Powiedział, że do pomyślnej operacji potrzebne będą "znaczne dostawy broni i amunicji", a także myśliwców.
W kwietniu Kyryło Budanow mówił, że Ukraina zbliża się do przełomowej bitwy w najnowszej historii, która zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami rozpocznie się wiosną.
Wojna na Ukrainie. Kiedy kontrofensywa?
We wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w cowieczornym wystąpieniu w mediach społecznościowych wskazał, że jego wyjazd na pole walki był zwieńczeniem wielu spotkań i negocjacji z sojusznikami za granicą w ostatnich dniach.
Prezydent odwiedził ukraińskich obrońców na froncie na linii Wuhłedar-Marjinka, gdzie walczą oddziały piechoty morskiej. We wtorek na Ukrainie było obchodzone święto tego rodzaju wojsk.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że najważniejszym celem władz w Kijowie jest wzmacnianie Ukrainy w każdej sferze. - Wszyscy muszą zrozumieć, że obecnie głównym zadaniem jego państwa i właściwie każdej aktywności międzynarodowej jest wzmacnianie Ukrainy, jej obrony, zwiększanie zdolności bojowej armii. Każda wizyta zagraniczna i prawie każde negocjacje pozwalają Ukrainie stać się silniejszą - wskazał.
Czytaj także:
ng/IAR/PAP