Portal Hromadske powiadomił w Telegramie, że wybuchy słychać było w obwodzie czerkaskim w centralnej części Ukrainy. Kanały monitoringowe informują, że eksplozje miały miejsce w Humaniu.
Ukraina. Nieoficjalne doniesienia o kontrofensywie
Według niektórych źródeł ukraińska armia miała dokonać próby szturmu w obwodzie zaporoskim z Orichowa w kierunku okupowanego miasta Tokmak. Użyte tam też miały być precyzyjne wyrzutnie HIMARS.
Niektóre zachodnie media, w oparciu o nieoficjalne źródła w ukraińskich władzach twierdzą, że na południowym wschodzie ataki ukraińskiej armii się nasiliły i może to być początek oczekiwanej kontrofensywy.
Rosyjscy tak zwani "korespondenci wojenni" twierdzą, że w regionie Zaporoża toczą się zacięte walki. Ukraińskie jednostki prawdopodobnie dążą do przerwania tak zwanego mostu lądowego między Rosją kontynentalną a okupowanym Półwyspem Krymskim i odcięcia kluczowych rosyjskich linii zaopatrzeniowych.
Sytuacja w Bachmucie
Jednocześnie ukraińskie dowództwo donosi o kolejnych zdobytych pozycjach Rosjan wokół Bachmutu w obwodzie donieckim.
Jak wyjaśnia rzecznik wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy płk. Serhij Czerewatyj, na niektórych odcinkach na południowej i północnej flance w okolicach Bachmutu ukraińscy żołnierze przesunęli swoje pozycje o kolejne 1600 metrów w głąb terytorium wroga.
Według Sztabu Generalnego na wschodnim froncie intensywne walki toczone są także w Awdijiwce, Marjince, oraz w kierunku Łymanu.
Wcześniej wiceminister obrony Hanna Malar oświadczyła, że Rosjanie przeszli do "aktywnej obrony" w rejonie miejscowości Orechiw, w centralnej części obwodu zaporoskiego.
Zobacz także:
jp/IAR/PAP