Rosja wycofuje ludzi spod Chersonia. Resort obrony Ukrainy podaje możliwą przyczynę
2023-06-11, 12:13
Rosjanie wycofują najbardziej zdolne bojowo jednostki z okolic Chersonia - poinformowała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar. We wpisie na Telegramie podkreśliła, że chodzi przede wszystkim o jednostki piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych i 49. Armii.
W ocenie wiceszefowiej ukraińskiego resortu obrony, teraz cel wysadzenia elektrowni wodnej w Nowej Kachowce przez siły rosyjskie staje się oczywisty - chcieli zapobiec ukraińskiej kontrofensywie w obwodzie chersońskim i uwolnić niezbędne rezerwy do przerzutu w rejony Zaporoża i Bachmutu.
- Biorąc pod uwagę własne straty i ograniczone rezerwy, a tym samym rozumiejąc niemożność powstrzymania ukraińskiej ofensywy w różnych kierunkach, dowództwo rosyjskich sił okupacyjnych postanowiło zawęzić możliwą geografię aktywnych działań Sił Zbrojnych Ukrainy - podkreśliła Hanna Maliar we wpisie.
»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Wiceminister obrony dodała, że celem Rosjan prawdopodobnie jest też zmuszenie Sił Obronnych Ukrainy do likwidacji skutków katastrofy, uniemożliwiając tym samym wyzwolenie zajętych terytoriów na wschodim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim.
Krym odcięty od wody
Wskutek wysadzenia tamy na Dnieprze, wkrótce woda przestanie płynąć na Krym - ocenia brytyjski wywiad. Zbiornik Kachowski, który został utworzony po zbudowaniu tamy, stanowił główne źródło słodkiej wody dla okupowanego przez Rosjan Półwyspu Krymskiego.
Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało w codziennym raporcie, że poziom wody w zbiorniku prawdopodobnie spadł poniżej poziomu wlotu do kanału na Krym już przed 9 czerwca. Zmniejszy to dostępność słodkiej wody na południu obwodu chersońskiego i na północnym Krymie.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Polski sprzęt wesprze likwidację skutków wysadzenia tamy na Dnieprze. Na Ukrainę pojedzie 10 cystern
- W rosyjskiej armii mnożą się przypadki dezercji i niesubordynacji. Nieposłuszni zostają "mięsem armatnim"
[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz gościem Polskiego Radia:
PAP, IAR/ mbl