Nieludzkie represje wobec brzeskiej aktywistki. Reżim Łukaszenki wysyła matkę dwójki dzieci do szpitala psychiatrycznego

Białoruska działaczka z Brześcia Palina Szarenda-Panasiuk została przewieziona do aresztu w Mińsku, tzw. Wołodarki w ostatnich dniach. Następnie, jak poinformowano, ma zostać przetransportowana do szpitala psychiatrycznego w podmińskich Nowinkach.

Bliscy informują, że nawet nie przyjęto paczki z artykułami pierwszej potrzeby, którą próbowano przekazać Palinie do aresztu. 

Są także informacje, że stan zdrowia Paliny Szarendy- Panasiuk znacznie się pogorszył w ostatnim czasie w wyniku złego traktowania jej w więzieniu i w rezultacie licznych represji.

Wyszłaby już na wolność

Palina Szarenda-Panasiuk została skazana 9 czerwca 2021 rroku w Brześciu na 24 miesiące pozbawienia wolności w kolonii karnej. 

REKLAMA

Pod koniec lutego 2022 roku okazało się, że przeciw aktywistce wszczęto kolejne postępowanie. Jak pisze na swojej stronie Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, za prześladowanie kobiety w kolonii karnej nr 4 w Homlu, odpowiedzialny był m.in. ppłk Dzianis Talciankau.

Po procesie pozasądowym prowadzonym na terenie kolonii karnej Szarendzie zasądzono jeszcze jeden rok więzienia.

Palina Szarenda skarżyła się niejednokrotnie na represje w kolonii karnej.

W maju br. Palina Szarenda-Panasiuk znalazła się w gronie osób uhonorowanych przez Białoruską Radę Ludową Orderem Pogoni.

REKLAMA

Ma dwójkę dzieci. Jej mężem jest były więzień polityczny Andrej Szarenda.

• Wyrok na Andrzeja Poczobuta. Łatuszka: to spodziewana tragedia. Trzeba naciskać na reżim Łukaszenki
• 111 dni bez wieści, trzy lata od aresztu Statkiewicza. "Zawsze protestował przeciw rosyjskiej ekspansji na Białorusi"
• Unijne sankcje wobec Białorusi. Sadoś: nie można dłużej zwlekać

PolskieRadio24.pl/Wiasna/in./

REKLAMA