Rosja: po buncie wagnerowców pozostał tylko dzień wolny w Moskwie i dziury na autostradzie

Po buncie najemników "Grupy Wagnera" pozostał tylko dzień wolny w Moskwie i dziury na autostradzie w okolicach Lipiecka - podały niezależne media. Wagnerowcy i ich koordynator Jewgienij Prigożyn wycofali się z Rostowa nad Donem i Woroneża. Kremlowski reżim zapowiedział, że postępowanie karne wszczęte w sprawie próby zbrojnego przejęcia władzy zostanie umorzone. Więcej na ten temat nasz korespondent Maciej Jastrzębski. 

2023-06-25, 08:29

Rosja: po buncie wagnerowców pozostał tylko dzień wolny w Moskwie i dziury na autostradzie
Rosja. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Po 24- godzinnym marszu najemników na Moskwę koordynator oddziałów Jewgienij Prigożyn dostał od reżimu gwarancję nietykalności, ale będzie musiał wyprowadzić się z Rosji na Białoruś.

Zniesiono stan operacji antyterrorystycznej

Natomiast jego żołnierze mają wrócić do okopów. Z rosyjskich dróg i miast zniknęły uzbrojone patrole sił porządkowych, a lokalne administracje zniosły stan operacji antyterrorystycznej.

Jedynie w stolicy nie odwołano decyzji o ustanowieniu poniedziałku dniem wolnym od pracy, a na trasach obwodu Lipieckiego drogowcy nie zdążyli jeszcze załatać wszystkich dziur wyrytych, żeby powstrzymać kolumnę Wagnerowców maszerujących na Moskwę.

Związany z Aleksiejem Nawalnym opozycjonista Leonid Wołkow napisał w internecie, że z buntu Wagnerowców wypływa jeden wniosek - "w obronie Putina nie stanął nikt". Natomiast większość niezależnych komentatorów nazywa bunt "wojną dwóch gangsterów Putina i Prigożyna o kawałek tortu".

REKLAMA

Posłuchaj

Po buncie pozostał tylko dzień wolny w Moskwie i dziury na autostradzie. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:53
+
Dodaj do playlisty

Czytaj więcej:

IAR/Maciej Jastrzębski/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej