Żaryn: skutki "buntu Prigożina" mogą być dewastujące dla rosyjskiego reżimu

Działania Prigożina były w oczach wielu Rosjan uzasadnione - ocenił w czwartek w InfoAlercie na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

2023-07-06, 16:06

Żaryn: skutki "buntu Prigożina" mogą być dewastujące dla rosyjskiego reżimu
Według Stanisława Żaryna, Prigożin ośmieszył Putina i podważył przywództwo w Rosji. . Foto: Dmitriy Kandinskiy/Shutterstock

"Rosjanie zostali bowiem z wieloma «groźnymi» wątpliwościami: - dlaczego dopuszczono do ataku rosyjskiej armii na obóz wagnerowców? Grupa Wagnera to w oczach Rosjan patrioci i bohaterowie" - wskazał Żaryn w serii czwartkowych wpisów.

"Prigożin ośmieszył Putina. Podważył przywództwo w Rosji. Czy Putin jest tak silny jak się prezentuje? Działania Prigożina były w oczach wielu Rosjan uzasadnione. On «chciał rozliczenia tych, którzy szkodzą Rosji»" - wyliczył minister w KPRM.

Dodał, że inne wątpliwości po "buncie Prigożina" są również takie, jak te, że "Putina uratował «traktorzysta» Łukaszenka", a w optyce propagandy Kremla "Rosja miała rzucić Zachód na kolana", tymczasem bezpieczeństwo Moskwy zależało od Białorusi.

Wyzwanie dla Putina

Żaryn wskazał też na takie kwestie jak ta, że Prigożin rzucił wyzwanie Putinowi. "Następny bunt to kwestia czasu?" - pytał zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i wyjaśniał dalej, że "w oczach części Rosjan Prigożin lepiej niż Putin utożsamia i czuje społeczne emocje w Rosji". 

REKLAMA

Sekretarz stanu zastanawia się czy człowiek taki jak Putin "na co dzień prezentujący się jako silny i twardy przywódca" stchórzył czy uciekł przed Prigożinem. 

W jego ocenie przebieg "buntu Prigożina" wskazuje, że mógł on obudzić i napędzić wśród Rosjan i rosyjskich żołnierzy tendencje, które dla Kremla staną się niebezpieczne.

Rosjanie chcą ostrzejszej postawy wobec Ukrainy

Żaryn stwierdził jednak, że "marna w tym pociecha dla Zachodu", ponieważ "rosyjskie społeczeństwo oczekuje ostrzejszej postawy Rosji wobec Ukrainy, silniejszych ataków Kremla na Zachód, twardszej polityki wobec NATO".

Rosjanie chcą też "rozliczenia tych, którzy doprowadzili do tego, że wojna przeciwko Ukrainie nie została dotąd wygrana" - wskazał w InfoAlercie pełnomocnik.

REKLAMA

Rosyjska napaść na Ukrainę trwa 498. dzień. Agresja rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.

Czytaj również: 

PAP/mm 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej