Rosja próbuje rekrutować cudzoziemców na wojnę z Ukrainą. Kreml chce uniknąć mobilizacji
Rosja próbuje rekrutować do oddziałów walczących na Ukrainie obywateli sąsiednich państw oraz imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, co jak liczy, pozwoli jej na uniknięcie mobilizacji w kraju - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
2023-09-03, 08:36
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, od końca czerwca Rosja zwraca się do obywateli sąsiednich krajów poprzez ogłoszenia rekrutacyjne. W ogłoszeniach w internecie zaobserwowanych w Armenii i Kazachstanie oferuje 495 tys. rubli (5140 USD) na start i pensje od 190 tys. rubli (1973 USD). W północnym regionie Kazachstanu Kustanaj podjęto wysiłki rekrutacyjne, odwołując się do etnicznej ludności rosyjskiej.
Czytaj na PAP.pl: Rosja ostrzelała miejscowości w trzech obwodach na Ukrainie. Są zabici i ranni
Rosja zwraca się do migrantów z Azji Środkowej
Co najmniej od maja tego roku Rosja zwraca się do migrantów z Azji Środkowej, by walczyli na Ukrainie, obiecując szybkie obywatelstwo i pensje w wysokości do 4160 USD. Uzbeccy migranci budujący w Mariupolu mieli podobno skonfiskowane paszporty po przyjeździe i zostali zmuszeni do wstąpienia do rosyjskiego wojska.
"W Rosji przebywa co najmniej sześć milionów migrantów z Azji Środkowej, których Kreml prawdopodobnie postrzega jako potencjalnych rekrutów. Rosja prawdopodobnie chce uniknąć dalszych niepopularnych środków w postaci mobilizacji wewnętrznej w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w 2024 roku. Wykorzystywanie obcokrajowców pozwala Kremlowi pozyskać dodatkowy personel do działań wojennych w obliczu rosnącej liczby ofiar" - napisano.
Ukraińska ofensywa zmierza w kierunku Melitopola
W ostatnich dniach w zachodnich mediach pojawiły się zarzuty, że ukraińska kontrofensywa postępuje zbyt wolno, co wywołało oburzenie Kijowa. Podczas tej operacji ukraińskiej armii udało się odbić kilkanaście wsi.
Oceniając sytuację na polu walki, ukraiński Sztab Generalny poinformował dzisiaj, że wojska ukraińskie posuwają się w kierunku okupowanego Melitopola, ważnego miasta obwodu zaporoskiego. W ciągu ostatniej doby doszło do 45 starć na liniach frontu, a walki toczyły się także na wschodzie kraju, gdzie Ukraińcy odpierają liczne ataki rosyjskie.
REKLAMA
Ukraina wciąż ma szansę na przełom - tak o kontrofensywie wojsk Kijowa na froncie wojny z Rosją mówi ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter. Przedstawiciel Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie powiedział Polskiemu Radiu, że jest nadal zbyt wcześnie, by wyciągać wnioski ze stanu kontrofensywy. Michael Carpenter zaznaczył, że trwająca już przeszło 18 miesięcy pełnoskalowa wojna nauczyła nas, że wydarzenia mogą zmieniać się szybko i nieoczekiwanie.
- Reuters: USA mają przekazać Ukrainie amunicję ze zubożonym uranem
- Ukraińskie drony nękają Rosję. Pożar w fabryce produkującej części do rakiet
dn/PAP
REKLAMA