Polska argumentuje, że jest jeszcze czas na taką decyzję i że najpierw unijne kraje, które przyjmują uchodźców, powinny otrzymać wsparcie z Brukseli. Ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś powiedział dziennikarzom, że sprawą powinni się zająć między innymi przywódcy unijnych państw na nieformalnym szczycie w przyszłym tygodniu w Hiszpanii i pod koniec przyszłego miesiąca w Brukseli, już na formalnym spotkaniu.
Wtedy - jak tłumaczył ambasador - planowana jest rozmowa na temat rewizji europejskiego budżetu.
- Będą dyskutowane kwestie nowych okoliczności, w których jesteśmy. Jesteśmy w tej grupie państw, które uważają, że Komisja Europejska powinna spełnić konkluzje wielokrotnie przyjmowane przez Radę Europejską, które nakazują stworzenie takich instrumentów finansowych - powiedział ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś.
00:22 12574759_1.mp3 UE ma przedłużyć ochronę dla uchodźców z Ukrainy, Polska chce pieniędzy na ten cel (IAR)
Czechy i Polska z podobnym stanowiskiem
Z nieoficjalnych informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że podobne do Polski stanowisko prezentują także Czechy. Ale do podjęcia decyzji o przedłużeniu tymczasowej ochrony dla uchodźców z Ukrainy wystarczą głosy większości krajów.
Przepisy, po które Unia Europejska sięgnęła po raz pierwszy w historii w ubiegłym roku, dają prawo uchodźcom z Ukrainy do pracy, edukacji, opieki społecznej, służby zdrowia, zakwaterowania oraz legalnego pobytu.
Czytaj więcej:
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/nt