Wojna w Izraelu. ONZ: armia chce, by ponad milion Palestyńczyków przeniosło się w ciągu 24 godzin

Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała w piątek , że izraelskie wojsko przekazało, że około 1,1 miliona Palestyńczyków w Strefie Gazy powinno przenieść się na południe enklawy w ciągu najbliższych 24 godzin.

2023-10-13, 06:45

Wojna w Izraelu. ONZ: armia chce, by ponad milion Palestyńczyków przeniosło się w ciągu 24 godzin
ONZ: Armia Izraela przekazała, by ponad milion Palestyńczyków przeniosło się na południe Strefy Gazy w ciągu 24 godzin. Foto: PAP/EPA/MOHAMMED SABER

"ONZ uważa, że taki ruch nie może odbyć się bez niszczycielskich konsekwencji humanitarnych" – oznajmił w oświadczeniu rzecznik ONZ Stephane Dujarric.

"Organizacja Narodów Zjednoczonych gorąco apeluje, aby wszelkie takie zarządzenia, jeśli zostaną potwierdzone, zostały uchylone, aby uniknąć sytuacji, która mogłaby przekształcić to, co i tak jest tragedią, w katastrofalną sytuację" – powiedział.

Dujarric powiedział, że rozkaz izraelskiego wojska dotyczy także całego personelu ONZ i osób przebywających w obiektach ONZ, w tym w szkołach, ośrodkach zdrowia i klinikach.

Misja Izraela przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku nie odpowiedziała na prośbę Reutera o komentarz.

Były przywódca Hamasu wzywa muzułmanów z całego świata, by wyszli na ulice

Departament Policji Nowego Jorku (NYPD) nakazał wszystkim funkcjonariuszom, niezależnie od stopnia, "stawić się w mundurach" i przygotować się do pełnienia służby. Zapowiedziano, że ewentualne prośby o zwolnienie z obowiązków służbowych w piątek nie będą uwzględniane, a zarządzenie pozostanie w mocy do odwołania - poinformował "New York Post".

Jak dodał, nowojorska policja zdecydowała się też wzmocnić ochronę wszystkich 77 komisariatów na terenie miasta. Wydzielono dodatkowe siły do monitorowania wejść do tych obiektów oraz przylegających do nich parkingów.

W środę Reuters powiadomił, że Meszal, który kierował Hamasem do 2017 roku, wezwał muzułmanów z całego świata do "udania się w piątek na ulice oraz place świata arabskiego i islamu", aby wyrazić w ten sposób poparcie dla walczącego z Izraelem Hamasu.

REKLAMA

"Moment, by zastosować teorię w praktyce"

"Zwracam się do wszystkich, którzy nauczają i uczą się dżihadu (świętej wojny przeciwko »niewiernym« - PAP) - to jest moment, by zastosować teorię w praktyce" - oznajmił Meszal w oświadczeniu przesłanym agencji Reutera.

Czytaj także w Niezalezna.pl: Bojkotują pamięć ofiar terrorystów, nie chcą flag Izraela. To nie Egipt, to Holandia

Mieszkający obecnie w Katarze były szef Hamasu zwrócił się też do rządów i społeczeństw Jordanii, Syrii, Libanu i Egiptu o bardziej zdecydowane wsparcie palestyńskich bojowników w walce z Izraelem.

7 października w godzinach porannych Izrael został z zaskoczenia zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od pięciu dni konfliktu zginęło już około 1,2 tys. Izraelczyków i 1,1 tys. Palestyńczyków ze Strefy Gazy. 

REKLAMA

Czyta także:

dn/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej