Wojna na Ukrainie. Rosjanie coraz bardziej obawiają się ukraińskiej operacji desantowej przez Dniepr

Ukraińcy najprawdopodobniej przeprowadzili udany desant na prawobrzeżnej chersońszczyźnie. Zająć tam mieli jedną z wsi nad Dnieprem. Tak wynika z danych przekazanych przez ukraiński Sztab Generalny, piszą też o tym analitycy wojskowi.

2023-10-19, 11:35

Wojna na Ukrainie. Rosjanie coraz bardziej obawiają się ukraińskiej operacji desantowej przez Dniepr
Rosjanie coraz bardziej obawiają się dużej ukraińskiej operacji desantowej przez Dniepr w obwodzie chersońskim. Foto: Forum/Zuma Press/Nicolas Cleuet

Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych nie poinformował wprost o desancie swoich żołnierzy na lewy brzeg Dniepru, ale w ostatnich raportach donosił, że Rosjanie za pomocą lotnictwa ostrzeliwują wieś Piszczaniwka.

To właśnie tam, według amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, Ukraińcy w tym tygodniu przeprowadzili udany desant przez Dniepr na terytoria okupowane przez Rosjan. Jak czytamy, Ukraińcy przesunęli się w okolicach Piszczaniwki i Pojmy kilka kilometrów od brzegu Dniepru. Zdaniem Instytutu, który przeanalizował aktywność rosyjskich blogerów, Rosjanie coraz bardziej obawiają się dużej ukraińskiej operacji desantowej przez Dniepr w obwodzie chersońskim.

Sukcesy Ukraińców na Krymie 

Szereg udanych ukraińskich ataków na rosyjskie cele na Krymie, który można już określić jako kampanię, ma osłabiać rosyjskie zaplecze i logistykę oraz wspierać działania ukraińskie w obwodach chersońskim i zaporoskim - ocenił redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej" Mariusz Cielma.

Posłuchaj

Ukraińcy prawdopodobnie przeprowadzili udany desant na lewobrzeżną chersońszczyźnę (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

- Jest to kampania oddziaływania na okupowany Krym, która ma konkretny wymiar wojskowy, ale także ważny aspekt wizerunkowy. Pokazuje, że ukraińska armia posiada zdolności do ataków w głębi rosyjskiego zaplecza i potrafi przeprowadzać złożone i zuchwałe operacje przy użyciu sił specjalnych - wskazał.

REKLAMA

Czytaj także w Niezalezna.pl: "USA będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie do konieczne"

Ukraiński wywiad wojskowy potwierdził, że w trakcie desantu na Krym oddział sił specjalnych poniósł straty, lecz miały być one "znacznie mniejsze" niż po stronie przeciwnika. Jeden żołnierz miał też trafić do niewoli. Cielma dodał, że strona rosyjska nie była w stanie "przeprowadzić podobnych operacji; nie słyszeliśmy np. o udanych działaniach sił specjalnych na zapleczu Ukraińców, chociażby na wybrzeżu".

Czytaj także:

IAR/PAP/bartos

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej