Około 20 tys. osób rocznie odmawia opuszczenia Belgii. Media: wśród nich był zabójca dwóch Szwedów

Podobnie jak tunezyjski terrorysta Abdesalem Lassoued, który zastrzelił w Brukseli dwóch Szwedów, każdego roku około 20 tys. osób odmawia opuszczenia Belgii, informuje dziennik "Het Laatste Nieuws". Eksperci szacują, że w Belgii mieszka nielegalnie 112 tys. osób.

2023-10-19, 13:44

Około 20 tys. osób rocznie odmawia opuszczenia Belgii. Media: wśród nich był zabójca dwóch Szwedów
Podobnie jak tunezyjski terrorysta, który zastrzelił w Brukseli dwóch Szwedów, każdego roku ok. 20 tys. osób odmawia opuszczenia Belgii - informuje "Het Laatste Nieuws". Foto: schutterstock/DarSzach

Tunezyjczyk, który w poniedziałek wieczorem zastrzelił w Brukseli dwóch szwedzkich kibiców piłkarskich, otrzymał nakaz opuszczenia kraju już w 2021 r., ale go zignorował. Jak podaje największy dziennik kraju, podobnie postępuje ponad 20 tys. przybyszy, głównie z krajów afrykańskich.

Co roku o azyl w Belgii ubiega się nawet 35 tys. migrantów, ale zwykle ponad połowa z nich dowiaduje się, że nie przysługuje im ochrona. "W zasadzie muszą opuścić kraj, ale większość nie chce tego zrobić" - zauważa "HLN".

Nie stosują się do nakazów deportacji

W 2021 r., kiedy również Lassouedowi nakazano wyjechać z Belgii, Urząd Imigracyjny wydał nakazy deportacji 25 292 osobom. Tylko 5340 osób się do nich zastosowało, czyli zaledwie 21 proc.

"Okazuje się, że rząd ma niewielki lub żaden wgląd w dokładną wielkość grupy osób przebywających w Belgii bez ważnych dokumentów pobytowych" - czytamy w "Het Laatste Nieuws".

REKLAMA

Zobacz także na tvp.info: Premier Szwecji: Sprawca ataku terrorystycznego był wcześniej w naszym kraju

- Ludzie bez dokumentów często pracują w przerażających warunkach i otrzymują głodową pensję, a zdarza się, że pracują tylko w zamian za jedzenie oraz dach nad głową - twierdzi Alexandra Buchler, ekspert ds. handlu ludźmi w Federalnym Centrum Migracji, cytowana przez gazetę.

Naukowcy z Vrije Universiteit Brussel (VUB) szacują, że w Belgii nielegalnie żyje około 112 tys. osób, co można porównać z całą populacją miasta takiego jak Brugi.

Czytaj także:

PAP/bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej