Wzrost antysemityzmu w Kanadzie. Próby podpalenia synagogi, imam nawołuje do zabijania "wrogów narodu Gazy"

Witryny zostały ochlapane czerwoną farbą i obklejone plakatami atakującymi prezesa Indigo. Do przestępstw z nienawiści doszło także w Montrealu.

"Jest rzeczą przerażającą, że celem obrzydliwego antysemickiego ataku stał się sklep Indigo, jego żydowska założycielka i prezes" - napisał w komunikacie prezes Centrum Przyjaciół Simona Wiesenthala Michael Levitt (Friends of Simon Wiesenthal Center - FSWC), organizacji zajmującej się prawami człowieka, edukacją o Holokauście i antysemityzmie.

Kanada: alarmujący wzrost antysemityzmu. Liczba ataków rośnie

Levitt przypomniał, że właśnie mija 85. rocznica Nocy Kryształowej, podczas której celem nazistów w Austrii i Niemczech były tysiące żydowskich firm i sklepów.

Sprawą zajmuje się jednostka policji w Toronto, wyspecjalizowana w ściganiu przestępstw motywowanych nienawiścią.

REKLAMA

W miniony poniedziałek szef policji Toronto Myron Demki mówił o "alarmującym wzroście" liczby przestępstw z nienawiści i zadeklarował, że policja zrobi wszystko, by winnych pociągnąć do odpowiedzialności. Większość najnowszych przypadków takich przestępstw dotyczy społeczności żydowskiej.

• Antysemityzm w Kanadzie. Ostrzelano dwie żydowskie szkoły
• Kanada: próbowano podpalić synagogę w Montrealu. "Resztki koktajli Mołotowa znaleźli wierni"
• Rośnie liczba incydentów antysemickich i antymuzułmańskich w Kanadzie. Policja: to efekt wojny w Gazie

W minioną środę policja w Toronto udostępniła specjalny formularz online do szybkiego składania zawiadomień o graffiti motywowanych nienawiścią.

Kanada: ostrzelano dwie żydowskie szkoły

W czwartek w Montrealu zostały ostrzelane dwie żydowskie szkoły znajdujące się w tej samej dzielnicy miasta, Côte-des-Neiges. Nikt nie został poszkodowany, policja znalazła łuski pocisków.

REKLAMA

Wcześniej, we wtorek, również w Montrealu, doszło do próby podpalenia synagogi oraz innego budynku w pobliżu.

Imam z Montrealu wzywa Allaha. "By zabił wrogów narodu Gazy i żadnego nie oszczędził"

W środę kanadyjscy parlamentarzyści zajęli się wypowiedziami imama z Montrealu Adila Charkaoui, który mówił podczas jednej z niedawnych demonstracji o "syjonistycznych agresorach" i wzywał Allaha, by "zabił wrogów narodu Gazy i żadnego nie oszczędził".

Również w środę na Uniwersytecie Concordia w Montrealu doszło do przepychanek, w których brali udział studenci mający różne zdania na temat konfliktu między Hamasem a Izraelem. Władze Uniwersytetu Montrealskiego poinformowały, że zawiesiły jednego ze swoich wykładowców, który został sfilmowany podczas wydarzeń na Uniwersytecie Concordia, gdy obrzucał obelgami uczestników proizraelskiego zgromadzenia.

REKLAMA

PAP/X/pb